Obecność setek podobnych produktów i usług na rynku zmusza producentów do stosowania różnych taktyk sprzedaży, nie zawsze uczciwych. Jednym z najczęstszych sposobów są reklamy oraz promocje, które nie zawsze oddają rzeczywistych atrybutów danego produktu. Poniżej dowiesz się, jak mózg reaguje na promocje i czy można się przed tym działaniem ochronić.
Marketingowcy tworzący promocje w sieci mają teoretycznie ułatwione zadanie. Nie muszą myśleć, jak ustawić alejki w sklepie, aby konsument na pewno coś wybrał, nie muszą również myśleć o pobudzaniu sensorów zapachowych lub smakowych. Zadanie to jednak nie jest takie łatwe. Osoba znajdująca się przed komputerem ma dostęp do wielu informacji, może szybko porównać różne produkty, komfortowe miejsce, jakim jest dom, również ma znaczenie. Do czego więc posuwają się osoby tworzące promocje?
Jednym z najczęstszych sposobów zachęcania konsumenta do kupna danego produktu lub usługi jest limitowana czasowo oferta. Często można zobaczyć, że niższa cena będzie obowiązywała tylko przez kilka dni, a czasem nawet przez kilka godzin. Niestety często jest tak, że normalna cena jest specjalnie podwyższana, a promocyjna jest normalną ceną, na której sprzedawca również dość dużo zarobi. Konsumenci widząc taką ofertę, czują się pod presją czasu i często reagują nieracjonalnie. Jest to zupełnie normalna reakcja, a osoby z działu marketingu wiedzą, jak to wykorzystać.
Nie bez znaczenia dla konsumentów są również różne dodatki, na przykład zupełnie darmowa dostawa. W tym momencie kupujący ma świadomość, że dostaje coś w prezencie, coś, za co normalnie musiałby zapłacić i to zachęca go do kupna. W pierwszej kolejności konsument nie myśli o tym, że część przesyłki jest już wliczona w cenę, co bardzo często się zdarza. Nie jest rzadką praktyką oferowanie darmowej przesyłki po kupieniu towaru za określoną cenę. Konsumenci, którym brakuje pewnej sumy do darmowej przesyłki o wiele częściej decydują się na dokupienie produktu, którego normalnie by nie kupili, co generuje kolejne zyski dla producenta. Darmowy bonus oraz promocje są również wykorzystywane w kasynach online. W tym wypadku taka oferta opłaca się konsumentowi, ponieważ za otrzymanie bonusu nic nie płaci, więc nieprawdą jest, że wszystkie promocje są złe.
Najlepszą obroną przed atakami marketingowców jest po prostu racjonalne podchodzenie do zakupów. Nie należy łapać się na oferty kończące się za dwie godziny, warto tylko spokojnie prześledzić faktyczne ceny danej usługi lub produktu, porównanie go w kilku sklepach i dopiero wtedy decydować się na ewentualny zakup.
Warto być świadomym konsumentem nie tylko w Internecie, gdzie do kupna zachęcają komfortowe warunki, ale również w stacjonarnych sieciówkach i marketach, w których również można znaleźć mało uczciwe promocje. Najlepiej zawsze być czujnym, a żeby uniknąć kupowania dość niepotrzebnych rzeczy, warto korzystać z listy i rzeczywiście się jej trzymać. Darmowe przesyłki oraz drobiazgi mogą zachęcać i zachęciły już wielu konsumentów, lecz to tylko sprawia, że w Twoim domu pojawi się kolejna rzecz, której może nigdy później nie użyjesz, a jedynie z dumą możesz stwierdzić, że kupiłeś ją na promocji. Nie oznacza to jednak, aby zrezygnować z zakupów, lecz warto zachować ostrożność i mieć podstawową wiedzę o tym, co aktualnie kupujesz.