Jeśli praca jest twoją autentyczną pasją, zachowanie work-life balance nie stanowi żadnego problemu. A tak dokładnie jest w przypadku Agnieszki Kierońskiej z biura nieruchomości RE/MAX Smart.
BWL: Jaka jest największa korzyść współpracy z RE/MAX Smart?
AK: RE/MAX jest marką międzynarodową, która istnieje niemal od pięćdziesięciu lat już w stu dziesięciu krajach. Mamy jasno określone zasady współpracy. Oferujemy naszym klientom kompleksowy serwis zarówno sprzedażowy, jak i przed- i posprzedażowy, wysoki standard oraz elastyczność w doborze działań w zależności od potrzeb klienta. To wszystko, co najważniejsze, przekłada się na dużą skuteczność, która wynosi ponad osiemdziesiąt procent.
BWL: Jakie problemy najczęściej pomaga Pani rozwiązywać swoim klientom?
AK: Po pierwsze specjalizuję się w sprzedaży trudnych, wymagających nieruchomości. Po drugie zazwyczaj sprzedaję nieruchomości po cenach znacznie wyższych od średniej transakcyjnej uzyskiwanej na danym rynku.
Po trzecie robię to znacznie szybciej, ponadto wyręczam moich klientów we wszystkich czynnościach i na każdym etapie transakcji. Niemal każdy przypadek jest inny i często mamy do czynienia z różnego rodzaju „niespodziankami”, jednak niezależnie od sytuacji zawsze dajemy maksymalne wsparcie, aby bezpiecznie i skutecznie doprowadzić do finalizacji zlecenia. Dużym wyzwaniem było zamykanie transakcji w czasie pierwszego roku pandemii dla klientów zagranicznych, którzy nie mogli przylecieć do Polski lub zwyczajnie się obawiali, co oczywiście było zrozumiałe. Ale nawet w tak trudnych okolicznościach skutecznie doprowadzałam proces sprzedaży do końca.
BWL: Posiada Pani doświadczenie, sprawdzoną strategię marketingową i wspiera na każdym etapie transakcji. A który z etapów jest dla Pani najbardziej satysfakcjonujący?
AK: Jestem osobą, którą cieszą również małe rzeczy, więc zamknięcie jednego etapu i przejście do następnego sprawia mi radość. Najbardziej jednak lubię etap negocjacji i uzyskanie jak najwyższej ceny oraz najkorzystniejszych warunków transakcyjnych dla mojego klienta. Ogromną dumą napawają mnie również rekomendacje, jakie przekazują moi byli klienci swoim bliskim, kolegom czy sąsiadom, co jest potwierdzeniem mojej skuteczności i profesjonalizmu.
BWL: Na stronie pisze Pani: „Pracuję dla Ciebie siedem dni w tygodniu”. Jak udaje się Pani zachować work-life balance?
AK: Telefony od osób zainteresowanych konkretną ofertą rzeczywiście odbieram siedem dni w tygodniu. Często odbywam spotkania w weekendy, ale decydując się na wykonywanie tego zawodu, miałam tego świadomość. Ponieważ jednak robię to, co naprawdę lubię, nie stanowi to dla mnie problemu. Wbrew pozorom wcale nie jest trudno zachować work-life balance. Zaletą mojej pracy jest duża elastyczność w zakresie wymiaru godzin. Ponadto mam też swoje pasje, między innymi tango argentyńskie, malowanie czy różnego rodzaju aktywności, dzięki którym jestem w stanie zachować równowagę.
BWL: Co sprawiło, że wybrała Pani tę ścieżkę kariery?
AK: Branżą nieruchomości interesowałam się już od dawno. Ta praca pozwala mi nie tylko rozwijać się zawodowo, ciągle uczę się nowych rzeczy, ale również spełniam się jako człowiek. Lubię kontakt z ludźmi. Cudowne w mojej pracy jest to, że nie tylko pomagam moim klientom rozwiązywać różne problemy, ale również finalnie pomagam im spełniać ich marzenia o nabyciu nowego, wymarzonego miejsca na ziemi dla ich rodzin lub do prowadzenia firmy, a jeszcze innym do pozyskania środków na inne przedsięwzięcia.