Prowadzona przez kobiecy zarząd ApexNet od dwudziestu lat podbija rynek szkoleń i wciąż zaskakuje nowymi projektami. O sile i przewagach kobiecego zespołu opowiada Monika Sacewicz – CEO ApexNet.
BWL: Firma ApexNet w konkursie Polish Businesswomen Awards zwyciężyła w kategorii lider w organizacji szkoleń z zamówień publicznych. Serdecznie gratuluję. Co dla Państwa oznacza ta nagroda?
MS: Naprawdę bardzo dużo. Firma ApexNet jest na rynku od ponad dwudziestu lat i chociaż w międzyczasie wiele organizacji doceniło naszą pracę, to otrzymanie nagrody lidera cieszy wyjątkowo. Zbiega się to z naszymi dwudziestymi urodzinami. Przez te lata tworzyliśmy i nadal tworzymy firmę, którą lubimy nazywać wyjątkową. Wyjątkowy jest przede wszystkim zespół, który tworzy ApexNet, ale także nasza misja, czyli wsłuchiwanie się w potrzeby klientów i budowanie z nimi długotrwałych relacji. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mamy możliwość współpracy z większością publicznych instytucji w Polsce. Nasi klienci wspólnie z nami tworzą ten rynek i pomagają go rozwijać. Serdecznie Państwu za to dziękujemy. Zdobycie pozycji lidera i stałe jej utrzymywanie jest sukcesem całego zespołu ApexNet. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nagroda za zdobycie tej pozycji brzmi dumnie, ale jest również obietnicą, którą zobowiązujemy się dotrzymać. Chcemy w dalszym ciągu dostarczać wiedzę z gwarancją najwyższej jakości, ale także podążać za zmianami na świecie – wprowadzać nowe technologie w edukacji, automatyzować i ułatwiać procesy. Lider nie może stać w miejscu, bo to on wyznacza trendy i jest punktem odniesienia. Jesteśmy bardzo dumni z tej nagrody.
BWL: Czy uzyskanie pozycji lidera na tym rynku było dla Państwa trudne?
MS: Uzyskanie pozycji lidera na tak szerokim rynku było i jest trudne. Na sukces działalności ApexNet składa się wiele czynników – od ambicji i determinacji założycielek, czyli mojej i mojej wspólniczki Iwony Wierzgały, przez fantastyczną współpracę z ekspertami szkolącymi i doradzającymi w tym obszarze, wspaniały zespół, który przez dwadzieścia lat tworzy z nami firmę, aż po odpowiednie decyzje, które przez ten czas podejmowałyśmy. Oczywiście przez te lata nie da się podejmować jedynie słusznych decyzji i nie każdy rok obfitował w same sukcesy, tym bardziej że zakładając firmę, nie miałyśmy doświadczenia biznesowego. Rynek zamówień publicznych przez ten czas bardzo się zmieniał. Łatwo zaobserwować tendencję, która pokazuje, że w momencie, gdy Prawo zamówień publicznych było nowelizowane i zmieniane, to projektowanie i realizowanie szkoleń mocno różniło się od czasu, w którym rynek niejako zatrzymywał się, a wraz z nim pojawiały się problemy firm szkoleniowych. W tych okresach wiele z nich zamykało się, a wraz z kolejnymi zmianami otwierały się nowe. Ogromnym wyzwaniem było przetrwać te lata. Na szczęście zrobiliśmy to i chyba z bardzo dobrym skutkiem – patrząc na statuetkę, którą odebraliśmy.
BWL: Z tego, co wiem, wchodzicie Państwo również na inne rynki szkoleniowe. W których szkoleniach widzicie Państwo obecnie największy potencjał?
MS: Doświadczenie zdobyte na rynku szkoleń z zamówień publicznych przenosimy na inne pokrewne pola. Od kilku lat stale prowadzimy szkolenia dotyczące kadr i płac. Współpracujemy z bardzo znanymi i cenionymi na rynku ekspertami. Od wielu lat pojawią się również na naszej stronie szkolenia z tematyki unijnej, a od niedawna proponujemy również szkolenia z obszaru dyrektywy o sygnalistach, która obowiązuje od kilku miesięcy. Warto wspomnieć, że nie szkolimy jedynie administracji publicznej. Sporą część naszych klientów stanowią przedsiębiorstwa, które szkolimy zarówno z zakresu zamówień publicznych, jak i np. szeroko rozumianego RODO – w tym dyrektywy dla sygnalistów. Szukamy więc kolejnych szans do rozwoju.
BWL: Firma ApexNet często opisuje siebie jako firmę stawiającą na nowoczesną edukację. Co Państwo przez to rozumiecie?
MS: Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że zawsze byliśmy firmą, która chce szkolić nowocześnie, choć jeszcze kilka lat temu nie było to celem samym w sobie. Dziś całkowicie normalne są szkolenia online, ale jeszcze kilka lat temu niewiele firm decydowało się na ten sposób edukacji. My zdecydowaliśmy się na szkolenia online już w 2013 roku i była to wtedy prawdziwa nowość na naszym rynku.
Z nowości technologicznych warto wspomnieć, że kilka lat później obsługą telefonów przychodzących w naszej firmie zajął się robot, którego nazwałyśmy Alicja. Alicja odbiera nasze telefony do dziś i w dalszym ciągu niewiele konkurencyjnych firm korzysta z takiego rozwiązania.
Wracając jeszcze do szkoleń online, które od dwóch lat stanowią większość naszej oferty, pomyśleliśmy, że jeśli już prowadzimy i nagrywamy te szkolenia, to dlaczego nie udostępniać nagranych szkoleń do ponownego zakupu dla innych klientów. Tym sposobem powstał nasz sklep VOD, w którym obecnie jest ponad pięćdziesiąt bieżących szkoleń, które są cały czas wymieniane na najbardziej aktualne.
Z ciekawych projektów, które wykorzystują nowoczesne technologie, mogę jeszcze wspomnieć nasze aplikacje mobilne. W tej chwili udostępniamy dwie bezpłatne aplikacje – z ustawą prawo zamówień publicznych i kodeksem pracy, które można pobrać ze sklepów appStore i Google Play. Aplikacja z ustawą o zamówieniach publicznych jest na ten moment pierwszą i jedyną dostępną aplikacją z pełnym tekstem ustawy.
Kolejnym ogromnym, chociaż mniej widocznym na zewnątrz celem ApexNet jest jak największa automatyzacja procesów w firmie. Szukamy czynności, na które pracownicy firmy poświęcają dużo czasu i maksymalnie je upraszczamy, wykorzystując nowe systemy i technologie. Tym sposobem zaoszczędziliśmy już setki roboczogodzin i mamy więcej czasu na wdrażanie nowych, kreatywnych pomysłów.
BWL: Wspomniała Pani o wspólniczce – czy to oznacza, że ApexNet to firma zarządzana wyłącznie przez kobiety?
MS: Tak, zarząd ApexNet, a także kadra dyrektorska składa się wyłącznie z kobiet. Właściwie tak się składa, że około osiemdziesięciu do dziewięćdziesięciu procent naszych współpracowników, to kobiety. To również powoduje, że nasza firma jest wyjątkowa – w biurze tworzymy atmosferę przyjacielską i domową, chętnie angażujemy się w akcje społeczne i charytatywne. Można pomyśleć, że trudno pracuje się w środowisku pełnym kobiet ze względu na bardziej emocjonalne podchodzenie do pewnych spraw, ale mam wrażenie, że nie dotyczy to naszej firmy, a nawet jeśli, to właśnie te emocje pomagają nam tworzyć tak dobre relacje między nami i klientami. Mało tego, wśród naszych klientów również kobiety stanowią zdecydowaną większość. Być może więc jest to jeden z czynników naszego sukcesu?
BWL: Jakie są Państwa najbliższe plany, czym jeszcze zaskoczy nas ApexNet?
MS: Nie chcę zdradzać za dużo, ale wraz z nowym rokiem mamy oczywiście nowe plany. W tym roku ApexNet stawia przede wszystkim na edukację online i jej rozwój. W dalszym ciągu chcemy usprawniać pracę wewnątrz naszych struktur, a więc stawiamy na kolejne automatyzacje, ale również będziemy chcieli usprawnić obsługę klientów i udostępnić nowe narzędzie do zarządzania uczestnikami szkoleń. Chcemy również jeszcze bardziej rozbudować nasz sklep ze szkoleniami VOD, żeby szkolenia były dostępne bezobsługowo, czyli również w dni wolne od pracy. W dalszym ciągu chcemy kontynuować ważną strefę naszej działalności, czyli akcje charytatywne, m.in. wspierając stołówkę dla dzieci na Madagaskarze, którą opiekujemy się od siedmiu lat w ramach akcji „Obiad za obiad”. Na pewno w tym roku wiele razy o nas usłyszycie.
