Od jak dawna zajmuje się Pani malarstwem?
Malarstwo było w moim życiu od zawsze. Już jako dziecko wiedziałam, że to właśnie chcę robić w życiu, jednakże los potoczył je w nie co innym kierunku. Skończyłam więc Finanse i Strategie przedsiębiorstw, następnie pracowałam w banku i dużej korporacji.
Jak w takim razie zaczęła się Pani przygoda z malarstwem?
Myślę, że jak ktoś czegoś bardzo chce to prędzej czy później do tego dojdzie. Tak było w moim przypadku. Siedziało to we mnie od zawsze. Punktem zwrotnym było pojawienie się moich dzieci, miałam wtedy więcej czasu na rozmyślanie o życiu i to właśnie wtedy kupiłam pierwsze profesjonalne farby i płótna a potem już wiedziałam, że to po prostu kocham. Dodatkowo zawsze chciałam aby moja praca miała również charakter charytatywny dlatego na stałe wspieram Fundację Gajusz, dziecięce hospicjum w Łodzi.
Jak ocenia Pani pracę w tym zawodzie? Obecnie prowadzi Pani kameralną Galerię Dekorola w Łodzi, brzmi jak spełnienie marzeń ale czy to takie proste i piękne jak się wydaje?
Niestety, nie jest to takie łatwe jak może się wydawać. Wiele dużych galerii zamknęło się w ostatnim czasie, jest to też związane z sytuacją na rynku, czasy na pewno nie sprzyjają tej branży, zresztą nie tylko tej. Moja galeria różni się jednakże od innych i to chyba sprawia, że mogę z powodzeniem działać na rynku.
Poza pracami, które można obejrzeć na miejscu, maluję bowiem również na indywidualne zamówienie, często współpracując z architektami. Kolejną kwestią jest fakt, że prowadzę galerię osobiście, nie ma w związku z tym dodatkowej marży doliczanej do obrazów, przez co ceny są też bardziej przystępne dla klienta. Dodatkowo prowadzę kreatywne warsztaty, podczas których można przy mojej pomocy stworzyć swój własny obraz, świetnie się przy tym bawiąc. Ofertę kieruję również dla firm na wszelkiego rodzaju imprezy integracyjne, wydarzenia firmowe czy nawet wieczory panieńskie itp.
Przyznam, że nie słyszałam o tego typu Galerii w Polsce.
Na koniec chciałabym zapytać co chce Pani przekazać innym, w szczególności kobietom, które myślą nad rozpoczęciem własnej działalności?
Przede wszystkim, żeby rozpocząć biznes trzeba wiedzieć czego się tak naprawdę chce. Myślę, że prowadzenie własnej działalności będzie miało powodzenie tylko wtedy, kiedy będzie to jednocześnie nasza pasja i kiedy poza nastawieniem na zysk będziemy czerpać przyjemność z naszej pracy. Tylko wówczas będziemy się czuły spełnione całkowicie.
Nasuwa się tu trochę znany cytat z filmu „Chłopaki nie płaczą”
Dokładnie tak. Dopiero wiedząc czego tak naprawdę chcemy od życia możemy się w pełni zacząć realizować i tego wszystkim życzę.
Prace oraz ofertę firmy Pani Natalii Olejniczak można obejrzeć na www.dekorola.pl
FB Dekorola oraz IG dekorola_pl
Wywiad przeprowadziła malarka Ewa Sylwia Kaczmarek