Maja Sablewska od lat doradza Polkom, jak się ubierać. I trzeba przyznać, że proponuje modę niebanalną, z charakterem. Nic dziwnego, że już czwarty sezon właścicielka najpiękniejszych nóg jest ambasadorką oraz doradcą wizerunkowym polskiej marki obuwniczej Carinii. Sablewska zaproponowała właśnie kolekcję sygnowaną swoim nazwiskiem – Carinii by Maja Sablewska. – Tej wiosny postawiłam na czerwień – mówi. – Jestem przekonana, że te buty będą absolutnym hitem. Kolor czerwony kojarzy mi się z siłą, sercem, szczerością. To kolor silnej, niezależnej kobiety, która kocha ludzi i kocha życie.
Jakie są buty z najnowszej kolekcji Carinii? – To buty z charakterem – twierdzi Maja. – Wyraziste, odważne, które nie przechodzą przez ulicę niezauważone – trochę jak ja. To są po prostu moje buty. W tych butach jest mój charakter, moja osobowość, moja wrażliwość. Bo choć są odważne, postawiłam na klasykę i prostotę. Nie ma zbędnych zdobień, złoceń, żadnego przepychu. Czysta elegancja i klasa.
Do czerwonych butów Maja proponuje ascetyczny strój. – Czerwień nie potrzebuje żadnej ozdoby – wyjaśnia. – Często ubierając się rano, zakładamy sukienkę, żakiet, płaszcz, a buty na samym końcu, zwykle czarne. Tej wiosny proponuję zacząć od butów. Czerwone buty same nas ubiorą. Nie pozwolą na szaleństwo. Bo same trochę takie są. Narzucą stonowaną elegancję. W ten sposób chciałabym ubrać kobiety. Nie nazywam tego stylizacją, bo nie jestem żadną stylistką. Ale chciałabym, żeby kobiety zaczynały dzień od butów.
Oczywiście firma Carinii, która lubi dbać o potrzeby wszystkich kobiet zrobiła buty w dwóch wersjach kolorystycznych – czerwonej, dla kobiet odważnych i wersji klasycznej, czyli czarnej. Buty są z tzw. nubuku Samuel.
– Za co kocham buty Carinii? Za charakter, jakość, wygodę i cenę – dodaje Sablewska. – To but, który nie powoduje barier budżetowych. Bardzo się cieszę, że mogę coś stworzyć dla normalnych kobiet. A producent, mając moje nazwisko nie podnosi ceny o sto procent. To buty, na które stać każdą kobietę.