Pochodzą z rozmaitych zakątków świata. Pełnią różne profesje. Ich doświadczenia, choć przecinają się w pewnych punktach, budują odmienne historie. Jednak światowej sławy projektantkę, pisarkę, prezenterkę, modelkę i bizneswoman łączy coś więcej niż bogactwo i rozpoznawalność. Każda z nich przeszła drogę z samego dna na szczyt. Często upokarzane kobiety, które mogłoby się wydawać, że mają świat przeciwko sobie, z czasem stały się jego głosem. Poniżej prezentujemy przykłady inspirujących sylwetek kobiet, dla których niemożliwe nie istniało.
Oprah Winfrey: „Nauczyłam się, że to, co jedni nazywają porażką, dla mnie jest sposobem, w jaki Bóg pokazuje mi nowy kierunek w życiu.”
Był rok 1954. Na jednej z biednych farm w Mississippi nastolatka Vernity Lee wydała na świat dziecko, które po latach pokochały miliony na całym świecie. Jednak Oprah nie zawsze cieszyła się miłością i zainteresowaniem. Rodzice tuż po narodzinach małej Winfrey rozstali się, a niemowlę zostawili pod opieką dziadków. Tam dziewczynka doświadczyła skrajnej biedy. Często brakowało jedzenia, ubrania szyto z worków po ziemniakach, a w zamieszkałej chacie zalęgły się karaluchy. Jednym z głównych obowiązków Oprah było karmienie świń i krów. Trudne warunki życia nie przeszkodziły jej jednak w edukacji. W wieku 2 i pół lat nauczyła się czytać pod opieką babci. Prowadząc udawane show przed publiką hodowlanych zwierząt, pokazała po raz pierwszy zacięcie dziennikarskie i prezenterskie. W wieku sześciu lat dziewczynka ponownie zamieszkała z matką. Pod jej okiem nie zaznała jednak spokoju. Rodzicielka zamieszkiwała skrajnie biedną i niebezpieczną okolicę getta Milwakuee. Tam Oprah została zgwałcona przez swojego kuzyna. Po czasie zamieszkała z ojcem, który zapewnił jej bezpieczne środowisko do życia. W nim kilkulatka zaczęła rozwijać tlący się w niej talent. Wygłaszała przemówienia na spotkaniach towarzyskich i w kościołach, co zaowocowało nawet pierwszą wypłatą. Wtedy dotarło do niej, że pragnie zarabiać na życie mówieniem. Niestety, jej zapał został zburzony powrotem do domu matki, gdzie znów doświadczyła nadużywania seksualnego. Winfrey po czasie podzieliła się z publiką druzgoczącą historią urodzenia w wieku 14 lat syna, który tuż po połogu zmarł. Przyszła aktywistka nie poddała się. W trakcie nauki w liceum, ponownie zamieszkała z ojcem, który jak sama Winfrey mówi, uratował jej życie. Swoim surowym stylem nauczył córkę samodyscypliny w edukacji. Dzięki temu nastolatka stała się doskonałym uczniem. Trud nauki Afroamerykanki został wynagrodzony, gdy w wieku dziewiętnastu lat zatrudniono ją w lokalnym radiu. Tam emocjonalne audycje młodej kobiety doceniono za prezentowaną szczerość i autentyczność. W efekcie wystąpienia Oprah przeniesiono na antenę telewizyjną, a sama dziennikarka została pierwszą Afroamerykańską prezenterką amerykańskich wiadomości. Jej kariera telewizyjna popłynęła. Gdy po ukończeniu studiów Winfrey przeniosła się do Chicago objęła stanowisko głównej prowadzącej poranny talk show A.M. Chicago. Cały czas dążyła do głośnego wypowiadania się o kontrowersjach, które inni woleliby pozostawić na uboczu. Odwaga prowadzącej show kobiety opłaciła się. Po roku działania otrzymała własny program: Oprah Winfrey Show. Dziś Oprah ma 66 lat i równie głośno, jak wcześniej przedstawia światu swoje opinie. W trakcie kariery zasłynęła nie tylko z posiadania wielkiej fortuny, ale też prowadzenia działań charytatywnych. Najhojniejsza Sławna Osoba na Świecie, jak określił ją „Paradise Magazine” przyczyniła się do powstania w Afryce 50 tysięcy szkół. Dla Winfrey trudne wydarzenia z dzieciństwa stały się motorem do działania i zainicjowania projektu ustawy o sporządzeniu banku danych przestępców seksualnych, do którego mają wgląd urzędnicy i pracodawcy. W swoich programach aktywizuje odbiorców do przeprowadzania badań profilaktycznych i systematycznego czytania książek.
Waris Dirie: „Jeżeli zaczniesz się przejmować porażkami, rozpadniesz się na kawałki.”
Określana czarną kobietą w białym kraju Waris Dirie nawet mieszkając w największych metropoliach, nie zapomniała o drobnych przyjemnościach dnia codziennego, które wypełniały jej dzieciństwo. Wychowała się w Somalii w nomadzkiej rodzinie. Jako dziecko pomagała na pustyni w hodowli kóz. Często spała na macie pod gołym niebem, przed mieszkalnym namiotem. Żywiła się kozim mlekiem i korzeniami pustynnych roślin. Pierwsze lata życia Waris, choć odmienne od warunków wychowania dzieci na innych kontynentach, stanowiły czas radości i cieszenia się dniem. Beztroska dziewczynki została jednak zaburzona rytuałem obrzezania. Zabieg wykonano na Somalijce, gdy ta miała pięć lat. Waris życie afrykańskiej nomadki zakończyła w wieku trzynastu lat, gdy dowiedziała się o planie wydania jej za mąż za sześćdziesięcioletniego mężczyznę. W nocy przed planowaną uroczystością wybiegła z domu i udała się w samotną wędrówkę po pustyni. Po przebytej drodze trafiła do domu wuja, który został ambasadorem w Londynie. Somalijka wyjechała do stolicy Anglii z krewnymi. Mieszkanie z rodziną nie ułatwiło życia afrykańskiej nastolatce. Jej głównym zajęciem było sprawowanie pomocy domowej. Języka angielskiego uczyła się ukradkiem. Nikt nie dbał o jej wykształcenie. Gdy po latach okazało się, że wuj wraca do Afryki, Waris została z niczym. Mimo wszystko postanowiła pozostać w na zachodzie Europy. Słabo wykształcona dziewczyna podjęła pracę w fast foodzie. Jej życie odmienił mężczyzna i wyręczona przez niego wizytówka. Było to zaproszenie do udziału w sesji zdjęciowej. Po udziale w niej Dirie otrzymała zaproszenie do współpracy od Terence Donovana, który wykonał zdjęcia Waris znane później na całym świecie. Tym samym Waris Dirie z bezdomnej imigrantki stawała się światowej sławy modelką. Prezentowała stroje od Chanel, Levisa, występowała w kampaniach Loreal i Revlon. Nomadzkie życie prowadziła, podróżując po całym świecie pomiędzy pokazami i sesjami w Mediolanie, Paryżu, Nowym Jorku. Uczestniczyła w bogatych przyjęciach wśród gwiazd Hollywood. Nigdy nie zapomniała jednak o swojej ojczyźnie. Z czasem zaczęła opowiadać nie tylko swoim dramacie, ale również tysięcy obrzezanych w Afryce kobiet. Została ambasadorką ONZ, walczącą o zniesienie tradycji rytuału. Wspiera kobiety na całym świecie poprzez edukacje i akcje społeczne, a jej świadectwa wydawane są na świecie w postaci książek noszących miano bestsellerów.
Coco Chanel: „Moje życie nie zadowoliło mnie, więc ja je wykreowałam.”
Jedna z najsławniejszych projektantek mody urodziła się w przytułku dla ubogich. Po śmierci rodziców jako nastolatka trafiła wraz z rodzeństwem do sierocińca, gdzie nauczyła się szyć. Następnie podjęła pracę w kabarecie, gdzie nadano jej przydomek Coco. Jako artystka zabawiała publiczność między występami gwiazd. Jednak jej droga do światowego sukcesu została okraszona porażkami. Młoda dziewczyna usłyszała, że nie posiada talentu i nadano jej rolę kelnerki. Złą passę dziewczyny odwrócił Etienne Balsan, francuski oficer pochodzący z bogatej rodziny, która specjalizowała się w zawodowej produkcji tkanin. W czasie stworzonego z Chanel związku, wprowadził ją na salony i pomógł w nadrobieniu nauki o zasadach etykiety. Kolejnym ważnym mężczyzną w życiu Coco był Artur Capel, z którym nawiązała romans trwający jedenaście lat. W ich trakcie Capel pomógł swojej partnerce otworzyć butik i pracownie kapelusz. Pomimo ożenku z inną kobietą nie zapomniał o francuskiej kochance. Pośmiertnie pozostawił jej małą fortunę, którą projektantka spożytkowała na zakup kamienicy w najbardziej eleganckiej części Paryża: przy ulicy Cambon 31. W trakcie rozwoju interesu podjęła decyzję o produkcji perfum Chanel no 5. Dwa lata później Francuzka założyła przy pomocy Pierre Wertheimera firmę Chanel Perfums S.A. Niestety kobieta początkowo zgodziła się na zysk w postaci 10% wyłożonego kapitału z produkcji fabryk na całym świecie. Z czasem projektantka zorientowała się o popełnionym błędzie i przez 20 lat walczyła o przejęcie kontroli nad marką, a jednocześnie ogromnych zysków. Z czasem arystokratka zawitała w Hollywood, gdzie sprawowała pieczę nad projektami strojów dla najbardziej rozpoznawalnych aktorów ówczesnej dekady. Współpraca została jednak szybko zerwana z powodu odmiennych wizji realizatorki i środowiska filmowego. W trakcie II Wojny Światowej Coco bywała na salonach niemieckiej arystokracji. Publicznie wypowiadała się o swojej niechęci do Żydów. Po nastaniu pokoju blisko dekadę ukrywała się w Szwajcarii. Dopiero w wieku 70 lat postanowiła zawalczyć o renomę swojej kolekcji w Paryżu. Z czasem zmniejszała coraz większą niechęć opinii publicznej, spowodowaną wcześniejszymi relacjami projektantki z nazistami. Upór Coco Chanel do dziś odzwierciedlają pokazy mody jej domu i czasopisma branżowe, według których projektantka stanowi ponadczasowy symbol stylu.
Irena Eris: „Kiedy spoglądam wstecz, widzę, że warto marzyć. Bo marzenia, nawet te najśmielsze, mają szansę się spełnić. Tylko trzeba im trochę pomóc.”
Można powiedzieć, że doktor Irena Eris prawdopodobnie nie osiągnęłaby sukcesu produkcji własnej marki kosmetyków, gdyby nie problematyczna cera i odrzucenie zgłoszenia na studia medyczne. Gdy wymarzony lekarski kierunek okazał się być poza zasięgiem młodej Warszawianki, jej wybór padł na farmację. W trakcie nauki zaczęła wytwarzać pierwsze kosmetyki dla własnej skóry, na której wystąpił trądzik. Pani Eris po obronie doktoratu na Uniwersytecie w Berlinie wróciła do Polski i zatrudniła się w laboratorium Polfy. Praca w państwowej placówce nie przynosiła jednak młodej doktorce satysfakcji, którą chciała czerpać z podjętych działań. Widziała w świecie oraz własnej przyswojonej wiedzy wiele możliwości, których nie chciała zmarnować. Po zerwaniu umowy w pracy, dr Eris przy wsparciu matki założyła mały zakład produkcyjny pod Warszawą. Tam początkowo ukręcała jeden krem, w metalowym garnku przy pomocy specjalnie przeznaczonej do tego rodzaju czynności wiertarką. Mimo pasji farmaceutki interes nie przynosił zysków. Klienci woleli inwestować kapitał w produkty znanych marek. Dr Irena musiała pożyczać pieniądze od przyjaciela, aby utrzymać firmę. Cierpliwość opłaciła się dopiero po trzech latach, gdy biznes zaczął przynosić zyski. Wtedy laboratorium zaczęło wypuszczać na rynek kolejne rodzaje produktów. Zatrudniono też większą liczbę pracowników, następnie otworzono drugą fabrykę. Mąż dr Ireny Eris, Henryk Orfinger zrezygnował z pracy, aby wspomóc rozwój przedsiębiorstwa poprzez dystrybucje kosmetyków i nawiązywanie relacji z podmiotami zewnętrznymi. Zniesienie komunizmu w Polsce pozwoliło dalej rozwijać się firmie, która zyskała miano szanowanej marki. Przedsiębiorstwo rozpoczęło sprzedaż produktów za granicą. Z czasem dr Eris zrealizowała swoją kolejną koncepcję i otworzyła Instytuty Kosmetyczny, w których klientki korzystały z rozmaitych zabiegów pielęgnacyjnych. W 2019 roku właścicielka marki znalazła się na 14 miejscu najbogatszych Polek według „Wprost”, jej firma zatrudniała około 800 pracowników, a notowania wskazywały na zakup przez klientów 25 milionów produktów rocznie. Firma „Damy okresu dziesięciolecia” jak została określona polska milionerka przez Business Centre Club, należy obok Chanel i Hermesa do prestiżowego stowarzyszenia promującego luksus: Comite Colbert.
J .K. Rowling: „Porażka dała mi wewnętrzne bezpieczeństwo, którego nigdy nie osiągnąłem, zdając egzaminy. Porażka nauczyła mnie rzeczy o sobie, których nie mogłem się nauczyć w żaden inny sposób. Odkryłem, że mam silną wolę i większą dyscyplinę, niż się spodziewałem.”
Urodzona w 1965 roku Jo od dziecka marzyła o zostaniu pisarką. Jako dziecko pragnienie realizowała tworząc opowiadania dla młodszej siostry. Chodź jej dzieciństwo nie było traumatyczne, wspomnienia młodzieńczych chwil są dla kobiety trudnym tematem. Kiedy autorka miała 15 lat u jej matki zdiagnozowano stwardnienie rozsiane, co miało silny skutek na późniejszą twórczość Joanne. Gdy kilka lat później Rowling wybierała kierunek kształcenia, pomimo szczerego pragnienia studiowania literatury angielskiej, pod naciskiem rodziców wybrała filologię francuską. Po ukończeniu studiów z opinią studentki pilnej, jednak nie wychylającej się poza spełnianie standardowych wytycznych, rozpoczęła pracę w zawodzie filologa. Marzenie młodej Jo o pisaniu jednak nie zgasło i w wolnych chwilach zatapiała się w pracę twórczą nad tekstami do szuflady, które dwukrotnie zostały odrzucone przez wydawnictwa. Autorka nie poddawała się. Praca biurowa ją nudziła, a jedyny plus, jaki w niej widziała stanowiła możliwość spisywania wymyślonych historii na komputerze. W 1990 roku po raz pierwszy pomyślała o napisaniu powieści o młodym czarodzieju. Rozpoczętą pracę nad historią przerwała śmierć matki autorki. Młodej kobiecie po czasie ciężkie wydarzenie przyniosło inspiracje do stworzenia bohatera, który niezwykłe, magiczne zdolności zawdzięcza zmarłej matce. W 1991 roku Rowling postanowiła przeprowadzić się do Portugalii i rozpoczęła pracę jako nauczycielka języka angielskiego. Po czasie poznała swojego przyszłego męża Jorga Austena. Początkowo czarujący mężczyzna, któremu Joanne urodziła córkę, po czasie zaczął stosować przemoc na swojej żonie. Ta po 11 miesiącach małżeństwa zabrała dziecko i ucieka przed mężem. Po powrocie do Anglii z małą Jessicą i trzema rozdziałami książki o Harrym Potterze Rowling zamieszkała w domu opanowanym przez myszy i zmagała się życie za 70 funtów tygodniowo. Z powodu braku ogrzewania w domu często uciekała się do przebywania w kawiarniach, w których mogła spokojnie pisać. Z powodu lęku o przyszłość kobieta popadła w depresję, która objawiała się między innymi myślami samobójczymi. Ciężki okres stał się dla pisarki momentem inspiracji. Książkę o młodym czarodzieju napisała w pełni w trakcie pobytu w szpitalu dla osób z problemami psychicznymi. Po wyjściu z ukończonym dziełem autorka zaczęła szukać wydawcy. Odrzuciło ją 12 instytucji. Dopiero po roku poszukiwań w 1997, twórczość Rowling została doceniona i utwór literacki trafił do publikacji. W 1998 roku wytwórnia filmowa Warner Brother, wykupiła prawa do produkcji ekranizacji książki. Dziś J. K. Rowling jest jedną z najbardziej znanych autorek na świecie, a wytwórnia filmowa cały czas czerpie z jej pomysłów. Sama Jo nie zapomniała swojej historii. Z myślą o zmarłej matce sprezentowała dla Uniwersytetu w Edynburgu Klinikę Neurologii Regeneracyjnej wartą 16 milionów dolarów.
Autor tekstu:
Paulina Guzowska – absolwentka psychologii oraz zarządzania w mediach. Do Warszawy przyjechała z Krakowa zaraz po studiach. Wcześniej pracowała przy eventach, obecnie działa w agencji PR. W wolnych chwilach lubi spędzać czas poza domem: ciekawe restauracje, kino, teatr, wydarzenia kulturalno-rozrywkowe – to jej świat. Pisanie traktuje jako sposób rozwoju światopoglądu i kreatywnego myślenia.