Polska jest głównym producentem świec w Europie, a wartość ich eksportu przekracza w ostatnich latach 0,5 mld euro. Polskie świece wygrywają z konkurencją jakością, estetyką i wykonaniem, a polskie firmy doskonałą logistyką, która umożliwia im dostarczanie świec do najdalszych zakątków świata. W 2019 r. 41% świec w krajach UE i 18,7% w ujęciu globalnym, które kupiono na prezenty lub do świątecznego przystrojenia domów, pochodziło z Polski.
Świece cieszą się rosnącym zainteresowaniem przede wszystkim ze względu na zmiany jakie zaszły w naszym zachowaniu w ostatnich miesiącach. Od niemal dwóch lat w domach spędzamy więcej czasu niż miało to miejsce wcześniej, więc zaczęliśmy przywiązywać większą wagę do tego, żeby dom był faktycznie miejscem, w którym jest miło, estetycznie, nastrojowo. – A nic tak nie buduje nastroju jak świeca właśnie, tym bardziej, że działa na różne zmysły. Zapalona wieczorami sprawia, że dom czy mieszkanie staje się bardziej przytulne. Sprzyja wyciszeniu, relaksowi. Świece to także świetne gadżety designerskie, które stanowią estetyczny akcent w łazience, sypialni czy salonie. Zapachy, których jest cały wachlarz, wywołują skojarzenia lub wspomnienia – często nawiązując również do zmysłu smaku. Zdarzają się również świece o właściwościach aromaterapeutycznych, jak na przykład świeca o zapachu miodu, która nie tylko słodko pachnie, ale działa również wspomagająco przy infekcjach górnych dróg oddechowych. Klienci, kupując świece, kierują się przede wszystkim „gustem nosa”, bo – przykładowo – niektórzy kochają zapachy typu cynamon czy czekolada, a dla innych są one wręcz drażniące. Zapachy, których jest cały wachlarz, wywołują skojarzenia lub wspomnienia – często nawiązując również do zmysłu smaku – podkreśla Agata Nowakowska, rzecznik prasowy sieci drogerii Rossmann.
Świeca jest dobra na wszystko
Świece, zwłaszcza te w szklanych opakowaniach, stanowią też świetną alternatywę dla klasycznych upominków. Ze względu na szeroki wybór idealnie nadają się jako prezent dla bliskiej osoby. Producenci zakładają, że w najbliższych latach to właśnie świece w szklanych opakowaniach będą najczęściej wybierane przez klientów.
Już w grudniu ubiegłego roku stacja CNBC informowała, że w czasach pandemii co prawda maleje sprzedaż klasycznych kosmetyków o 17%, ale rośnie, i to aż o 13%, sprzedaż dyfuzorów i świec zapachowych. Hitem sprzedaży za oceanem okazały się zestawy upominkowe, w których znajdowały się świece w połączeniu z balsamem – ich sprzedaż wzrosła o 22%. Nie inaczej było w Polsce. Według danych z badań prowadzonych przez agencję badań Nielsen sprzedaż kosmetyków do makijażu spadła o 16% (294 mln zł mniej niż w 2019 r.), produktów do golenia o 6%, produktów do pielęgnacji twarzy o 3%, kosmetyków do stylizacji włosów o 16%, a zapachów o 5%. W tym samym czasie wzrosła sprzedaż płynów do kąpieli (o 13%) i świec zapachowych (o 28%)[1].
– To jasny sygnał, że klienci, pomimo ograniczeń wynikających z lockdownów, pracy zdalnej, nie chcą rezygnować z dotychczasowych form regeneracji i relaksu. Wyniki wskazują na istotne zmiany w nawykach zakupowych konsumentów, którzy coraz śmielej kreują swoją prywatną przestrzeń na domowe SPA. Przy czym, należy zauważyć, że jest to połączenie dwóch podstawowych produktów: płynów do kąpieli i świec zapachowych, które tworzą klimat i nawiązują wprost do zabiegów oferowanych w profesjonalnych salonach SPA – stwierdziła Dagmara Biela – niezależny business & marketing advisor. – A kiedy jak nie teraz w czasach VUCA, potrzebujemy bodźców, które pozwolą nam się zatopić w świat naszych zmysłów – bo dzisiaj eleganckie, szklane świece to nie tylko zapach i stworzony nastrój lecz także biżuteria dla naszych wnętrz. Jestem przekonana, że trend wzrostowy w kolejnych okresach zostanie utrzymany – dodaje Dagmara Biela.
Dane pozyskane z badań firmy Mintel GNPD (Global New Products Database) przeprowadzonych w 2020 roku pokazują, że po dwóch latach spadku sprzedaży w czasie pandemii nastąpiło odwrócenie trendu i wzrost sprzedaży świec zapachowych i dyfuzorów, w porównaniu z rokiem 2019. Z ogólnej liczby nowych produktów wprowadzonych na rynek w ciągu ostatnich trzech lat, 35% z „segmentu rynku masowego” to świece, a nieco ponad 6% to dyfuzory.
Według raportu Scented Candles Market Size, Share & Trends Analysis Report by Distribution Channel (offline and online), by Region, and Segment Forecasts, 2021–2028 globalny rynek świec zapachowych miał w ubiegłym, pandemicznym roku wartość 5,33 mld dolarów. Eksperci oczekują, że w kolejnych latach będzie rosnąć co roku o ok. 3,3%. Rozwój rynku jest napędzany przez wzrost liczby hoteli, restauracji, obiektów odnowy biologicznej i instytucji religijnych. Nie można też zapominać o rosnącej popularności home office, co przekłada się na poszukiwanie sposobów na umilenie pobytu w domu. Coś w tym jest skoro IKEA – jak informowała w sierpniu tego roku CNN Business – w swoim programie lojalnościowym zaoferowała amerykańskim klientom między 6 a 22 sierpnia możliwość wygrania jednej z 1925 świeczek z limitowanej serii o zapachu słynnych szwedzkich klopsików mięsnych. Ciekawe jakim zainteresowaniem cieszyłyby się w naszym kraju?
Nie ulega wątpliwości, że w trudnych czasach świece zapewniają komfort i spokój. Wypełniają domową przestrzeń ciepłem i poczuciem bezpieczeństwa. W 2019 r. świece były 612. najczęściej sprzedawanym produktem na świecie, z łącznym obrotem 3,22 mld dolarów. Można założyć, że w ubiegłym roku zdecydowanie przesunęły się w tym rankingu, zyskując na popularności.
Świece parafinowe to dobre i sprawdzone produkty
Kilka lat temu wydawało się, że rynek świecarski podbiją produkty sojowe oraz te wytwarzane z wosku pszczelego. Czas pokazał, że więcej w tym było działań marketingowych niż realnego wzrostu produkcji i sprzedaży. Nadal najlepszym surowcem do produkcji wysokojakościowych świec pozostaje parafina. Świece sojowe sprzedają się w znikomych ilościach i naprawdę trudno je znaleźć na sklepowej półce. Z kolei świece z wosku pszczelego dostępne są przede wszystkim w małych sklepach hand made.
– Moda na ekologiczne, produkty nie przemija. Wzrastająca świadomość konsumentów sprawia, że coraz częściej zwracają uwagę na skład i poszukują świec wytworzonych na bazie naturalnych, certyfikowanych olejków, zgodnie ze zrównoważonymi standardami produkcyjnymi. To nie tylko gwarancja wysokiej jakości, ale też pewność, że produkty są w pełni bezpieczne dla zdrowia. Popularność zyskują również nieco bardziej innowacyjne rozwiązania, takie jak dyfuzory zapachowe. To doskonała alternatywa dla tradycyjnych świec, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom nowoczesnych gadżetów – zauważa Aneta Kos, category manager w firmie Eurofirany.
Polska mistrzem świata
Jak już pisaliśmy, według danych Eurostatu polski eksport świec osiągnął w roku 2019 (wcześniejszych danych ciągle nie ma) wartość 545 mln euro. To dało Polsce miejsce największego eksportera świec w UE, przed Holandią (198 mln euro), Niemcami (143 mln euro), a następnie Belgią (111 mln euro) i Czechami (89 mln euro). Największym rynkiem zbytu w Europie pozostają Niemcy, a obywatele Unii Europejskiej zużywali w minionych latach średnio 1,44 kg świec na głowę.
– Konsumenci coraz częściej doceniają polskie produkty. Oryginalne wzornictwo oraz wysoka jakość wykonania nie odbiega od tych produkowanych zagranicą, a niejednokrotnie wręcz przewyższa tożsame towary z importu. Wybierając polskie produkty wspieramy także rodzimą gospodarkę, co w obecnej sytuacji jest niezwykle ważne – podsumowuje Aneta Kos.
[1] https://wirtualnekosmetyki.pl/-badania-rynkowe/nielsen:-to-nie-byl-najlepszy-rok-dla-kosmetykow, dostęp: 15.11.2021.