NAZWA MIAŁA BYĆ ŁATWA DO ZAPAMIĘTANIA I ODRÓŻNIAĆ SIĘ OD BRANDÓW
TRADYCYJNYCH BIUR RACHUNKOWYCH. O POCZĄTKACH I DNIU OBECNYM
SWOJEJ FIRMY OPOWIADA JUSTYNA KOZŁOWSKA, ZAŁOŻYCIELKA BIURA
RACHUNKOWEGO RÓŻOWA KSIĘGOWA.
BWL: Różowa Księgowa – to brzmi intrygująco. Jak zrodził się pomysł na taką nazwę działalności?
JK: Nazwa odzwierciedla moje podejście do pracy: profesjonalizm połączony z przyjaznym podejściem i poczuciem humoru. Chciałam, aby nazwa była łatwa do zapamiętania i odróżniała się od brandów tradycyjnych biur rachunkowych, a różowy kolor symbolizuje ciepło i serdeczność w obsłudze klienta, możliwość spojrzenia na swój biznes przez różowe okulary, dzięki oddaniu księgowości w ręce profesjonalistów.
BWL: Co znajduje się w Pani ofercie?
JK: W Biurze Rachunkowym Różowa Księgowa oferujemy
kompleksowe usługi księgowe, w tym prowadzenie ksiąg rachunkowych, rozliczenia podatkowe, kadry i płace, obsługujemy małe i średnie przedsiębiorstwa: zarówno działalności jednoosobowe, jak i spółki cywilne czy z ograniczoną odpowiedzialnością. Wspieramy wszelkiego rodzaju biznesy – programistów, kancelarie notarialne, agencje reklamowe, artystów, influencerów, fundacje, aby umożliwić ich rozwój i osiągnięcie sukcesu. Naszym celem jest zapewnienie klientom spokoju ducha i profesjonalnej obsługi w zakresie finansów i podatków
BWL: Zawód księgowej jest bardzo wymagający. Za co najbardziej ceni Pani sobie swoją pracę?
JK: Najbardziej cenię sobie możliwość świadczenia usług, które pomagają przedsiębiorcom w prowadzeniu ich działalności. To wielka satysfakcja stanowić wsparcie dla klientów w kwestiach finansowych i widzieć, jak nasza praca przyczynia się do ich sukcesu. Pomimo wymagań zawodowych satysfakcja z pomagania innym jest niezwykle motywująca. Zadowolenie na twarzy klienta, który przyznaje, że pierwszy raz czuje się w pełni bezpiecznie i wreszcie rozumie księgowe zawiłości wynagradza ciężką pracę
BWL: Bywa Pani czasami zmęczona, znużona?
JK: Oczywiście, jak każda przedsiębiorczyni czasami doświadczam zmęczenia, zwłaszcza przy równoczesnym prowadzeniu biura i opiece nad moją ukochaną dwuletnią córeczką Julią. Jednak zarówno moja praca, jak i macierzyństwo stanowią dla mnie ogromne źródło motywacji i radości. Zmęczenie czasami jest po prostu dowodem, że angażuję się w to, co robię, z pasją i na sto procent. W takich chwilach lubię zrobić sobie krótką przerwę, łapiąc oddech na rodzinnym wyjeździe lub przy lekturze dobrej książki i filiżance kawy. Dzięki temu mogę wrócić do pracy z nową energią i zaangażowaniem.
Warto podkreślić, że Różowa Księgowa to zespół złożony z 12 profesjonalistek i profesjonalisty, którzy niezmiennie wspierają mnie w codziennej pracy, odciążając w zadaniach i kompleksowo dbając o naszych klientów. To wielkie wsparcie zespołu sprawia, że mimo intensywnego tempa pracy jestem w stanie utrzymać wysoki standard usług, z którego słynie nasze biuro.
BWL: Co Panią na co dzień motywuje do działania? Skąd czerpie Pani siłę?
IK: Moją główną motywacją są pozytywne efekty mojej pracy w postaci zadowolenia i sukcesu klientów. Świadczy o tym rozwój Różowej Księgowej i liczne rekomendacje usatysfakcjonowanych przedsiębiorców. Dodatkowo czerpię siłę ze wsparcia rodziny oraz nieustającej pasji do tego, co robię i ciągłej potrzeby rozwoju. Praca z ludźmi i pomoc im w rozwijaniu ich biznesów stanowi dla mnie ogromne źródło satysfakcji, a rodzinna atmosfera w zespole zapewnia nam pozytywne nastawienie.