Spółka z o.o. jest odrębnym podmiotem prawa, gdyż posiada osobowość prawną i własny majątek. Może jednak dojść do sytuacji, w której wierzyciel będzie w mógł dochodzić roszczeń nie od samej spółki, ale od członków jej zarządu.
Zarząd jest organem wykonawczym spółki, który zajmuje się reprezentowaniem, prowadzeniem jej spraw i podejmowaniem wszelkich czynności sądowych i pozasądowych.
Zgodnie z art. 299 k.s.h. jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Odpowiedzialność zarządu może zostać ograniczona w sytuacji, w której członkowie zarządu spółki udowodnią, że we właściwym czasie został zgłoszony wniosek o ogłoszenie upadłości lub likwidacji albo rozpoczęto postępowanie układowe, przy czym niezłożenie wyżej wymienionych wniosków nastąpiło bez winy członków zarządu oraz niezłożenie wniosków w odpowiednim czasie nie spowodowało szkody dla wierzycieli.
Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego powyższy typ odpowiedzialności należy scharakteryzować jako odszkodowawczy. Takie stanowisko zostało wyrażone przez Sąd Najwyższy w Uchwale Składu Siedmiu Sędziów o sygnaturze III CZP 72/2008 z dnia 7 listopada 2008 r. Uzasadniając uchwałę, Sąd określił, że istotą tej odpowiedzialności jest to, że sam członek jest zobowiązany do naprawienia szkody wyrządzonej wierzycielowi, a na jej charakter odszkodowawczy wskazuje możliwość uwolnienia się od odpowiedzialności wskutek wykazania braku szkody po stronie wierzyciela.
Należy także pamiętać o tym, że członkowie zarządu spółki z o.o. odpowiadają solidarnie wobec wierzycieli za szkodę powstałą wskutek umyślnego lub spowodowanego niedbalstwem podania fałszywych danych w oświadczeniu o wniesieniu przez wszystkich wspólników wkładów na pokrycie kapitału zakładowego spółki oraz w oświadczeniu o wniesieniu przez wszystkich wspólników wkładów na pokrycie podwyższonych lub nowo utworzonych udziałów w spółce, przez okres 3 lat od dnia rejestracji spółki lub zarejestrowania podniesienia kapitału zakładowego.
Zgodnie z treścią przepisu art. 292 k.s.h. każdy, kto działając przy zakładaniu spółki z o.o., swoim umyślnym i sprzecznym z prawem zachowaniem wyrządził spółce szkodę, jest zobowiązany do jej naprawienia. Ta zasada dotyczy też członków zarządu, a w dalszych przepisach Kodeksu ustawodawca ją doprecyzowuje. Przyjęta zasada nakłada na członków zarządu obowiązek działania z najwyższym stopniem staranności, przy czym nie mogą oni powoływać się na niewiedzę lub brak doświadczenia.
Członek zarządu spółki z o.o. może także zostać pociągnięty także do odpowiedzialności karnej w przypadku popełnienia przestępstwa w związku z wykonywaniem funkcji lub wykorzystaniem swojej pozycji. Przykładowo w razie umyślnego działania na szkodę spółki może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Celem tych rozwiązań jest przede wszystkim niedopuszczenie do sytuacji działania na szkodę spółki przez organy zobowiązane ustawowo i umownie do dbania o jej interesy i jej reprezentowanie. Inny przypadek dotyczy niezłożenia we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, za co grozi m.in. kara grzywny czy pozbawienia wolności.
Członkowie zarządu ponoszą odpowiedzialność także za zobowiązania spółki w zakresie podatków. Zgodnie z art. 116 Ordynacji podatkowej za zaległości podatkowe w spółce z o.o. odpowiadają członkowie jej zarządu solidarnie i całym swoim majątkiem. Podobnie do regulacji odpowiedzialności za zobowiązania, członkowie zarządu odpowiedzą dopiero wtedy, kiedy egzekucja z majątku spółki okaże się bezskuteczna.
Podsumowując, odpowiedzialność członków zarządu należy określić mianem subsydiarnej, ponieważ dojdzie do niej dopiero w razie bezskuteczności egzekucji wobec spółki. Wszyscy członkowie, którzy pełnili funkcję w momencie powstania i istnienia wierzytelności, niezależnie od zakresu powierzonych obowiązków, powinni dysponować wiedzą w zakresie finansów spółki. Ponadto odpowiedzialność należy określić mianem solidarnej, a także osobistej, ponieważ granice odpowiedzialności określa majątek prywatny członka. Każdy członek zarządu ma prawo do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości bez względu na określony sposób reprezentacji spółki, w przeciwieństwie do prokurenta, który takim uprawnieniem nie dysponuje.