Praca lekarzy weterynarii to codzienna walka o zdrowie i życie zwierząt. To zawód, który niesie ze sobą dużą odpowiedzialność. Najnowsze badania pokazują, że aż 62% lekarzy weterynarii doświadcza wyczerpania psychicznego. Presja ze strony właścicieli zwierząt oraz nieuzasadniona krytyka pogłębiają ten stan. Kampania „Szarpnij się na dobre słowo” porusza temat zdrowia psychicznego lekarzy weterynarii i uświadamia, z jakimi problemami mierzą się oni na co dzień. Dowiedz się, jak możemy ich wesprzeć!
Zawód pełen wyzwań
Kompleksowe badania przeprowadzone na zlecenie marki Brit Veterinary Diet we współpracy z Vethink Academy, jednoznacznie potwierdzają, że praca lekarzy weterynarii to ogromne wyzwanie emocjonalne. Przeszło co czwarty lekarz weterynarii cierpi z powodu skutków wypalenia zawodowego. Najczęściej powtarzające się symptomy to ciągły stres, zamartwianie się oraz przewlekłe zmęczenie. To z kolei bezpośrednio przekłada się na ich zdolność do świadczenia opieki nad zwierzętami. Wielu z nich wskazuje na stres i napięcie jako główne problemy wpływające na codzienną pracę.
Co więcej, aż 88% lekarzy weterynarii podkreśla, że poczucie ciągłej odpowiedzialności to główny, negatywny aspekt ich zawodu. W radzeniu sobie ze stresem nie pomaga również presja ze strony właścicieli zwierząt, której doświadcza aż 93% lekarzy weterynarii. Niemal połowa z nich (44%) zmaga się także z trudnościami związanymi z podejmowaniem decyzji o eutanazji zwierząt. To stanowi duże obciążenie emocjonalne, ponieważ niejednokrotnie decyzje te są wymuszane przez właścicieli pochopnie lub z niewłaściwych pobudek.
Każde słowo ma znaczenie
Ośmiu na dziesięciu lekarzy weterynarii twierdzi, że spotyka go (przynajmniej czasami) nieuzasadniona krytyka. Ponadto badania wykazały, że przeszło połowa lekarzy weterynarii odczuwa negatywny wpływ złych ocen otrzymanych online, co dodatkowo obciąża ich stan psychiczny. Natomiast aż 66% przyznaje, że pozytywne opinie mają korzystny wpływ na ich samopoczucie i motywację do pracy. Pacjenci (a dokładnie ich właściciele) mają więc moc, która wpływa na jakość opieki nad ukochanymi pupilami. Czas z niej skorzystać!
Szarpnij się na dobre słowo!
Kampania Brit zachęca właścicieli zwierząt, aby po wizycie u swojego lekarza weterynarii, „szarpnęli się na dobre słowo”, czyli zostawili pozytywny komentarz w Internecie dotyczący wizyty i pracy lekarza. Ten prosty krok pomoże zadbać o dobrą formę psychiczną lekarza, a tym samym o lepszy poziom opieki nad zwierzętami.
Symbolem kampanii nawiązującym do jej nazwy jest wyjątkowy szarpak dla psa. Dlaczego właśnie on? „Szarpanie” ma pozytywną konotację, bo zabawa szarpakiem to jeden z najlepszych sposobów na odstresowanie psa. To więcej niż zabawka – to przypomnienie o tym, jak ważne jest wsparcie dla naszych weterynarzy.
Pełny raport z badania oraz więcej informacji o kampanii dostępny jest na stronie: https://szarpnijsienadobreslowo.pl/