<strong>Joga – sposób na schorzenia</strong>
Przeczytasz w 3 minuty

Joga – sposób na schorzenia

Joga jest jedną z tych form aktywności, których praktyka pozytywnie oddziałuje na nasze ciało, umysł i oddech. To znakomite narzędzie dbania o własne zdrowie. O zaletach regularnego praktykowania jogi opowiada Wiktor Morgulec.

BWL: Jak zaczęła się Pana przygoda z jogą?

WM: Pierwszy raz stanąłem na macie w 1999 roku. Byłem wówczas aktywnym punkiem, a punkowe życie zobowiązuje do pewnych schematów, na przykład mnóstwa imprez. To mnie doprowadziło do stanu wewnętrznego wypalenia, mimo że miałem fajną pracę, prowadziłem firmę prac wysokościowych. Wraz z przyjaciółmi wspinaczami pracowaliśmy na wysokościach, co przynosiło sporo pieniędzy, jak dla młodych ludzi. Ale prowadziło to też do pewnego rodzaju imprezowej bezkarności – sam sobie byłem szefem, sterem i okrętem. W pewnym momencie poczułem potrzebę uporządkowania życia, trochę na zasadzie: jak trwoga, to do Boga. W tamtym czasie trudno mi było skorzystać z narzędzi oferowanych przez religię, katolicką wiarę. Zacząłem szukać pomocy w różnych miejscach. Szamanizm i między innymi joga – jako ścieżka samodyscypliny. Efekt był częściowy, ale bez wątpienia praktyka jogi dała samodyscyplinę i to progresywnie doprowadziło mnie do medytacji wglądu Vipassana – a to był punkt zwrotny.

BWL: Jakie są w ogóle zalety z regularnego praktykowania jogi?

WM: Korzyści wynikające z praktyki można podzielić na dwie kategorie. Pierwsza grupa – korzyści zdrowotne. Prawdziwego zdrowia nie da się kupić, trzeba o nie zadbać. Aby cieszyć się w pełni życiowymi sukcesami, ten element jest niezbędny. Komfort naszego życia jest wprost proporcjonalny do stanu zdrowia. Trzy czynniki w przeważającym stopniu rzutują na nasze zdrowie: potencjał startowy, odżywianie i odpowiednia aktywność fizyczna – ruch. Gdy przychodzimy na świat, natura obdarza nas pewnym potencjałem startowym. Ten potencjał jest niezwykły i nie mamy na niego wpływu, rodzimy się z nim. Na szczęście są jeszcze dwa czynniki, na które wpływ mamy. Jesteśmy tym, co jemy – odpowiednio dobrana dieta ma ogromny wpływ na stan naszego zdrowia. Trzecim czynnikiem oddziałującym na zdrowie jest aktywność fizyczna. Ruch niezbędny do właściwego działania naszego układu immunologicznego.

BWL: W czym jeszcze pomaga praktyka jogi?

WM: Poprzez poznanie, osobiste doświadczenie możemy poznać rzeczywistość i ją zrozumieć. To samo dotyczy naszych problemów. Ten proces samopoznania pozwala zneutralizować stres. Ze zbyt intensywnego, pozbawionego odpowiedniej dawki odpoczynku życia powstają patologiczne zmiany w ciele na poziomie fizjologicznym (bóle, choroby, stany zapalne) i mentalnym (chroniczne zmęczenie życiem, wyczerpanie, zobojętnienie, efekt wypalenia, depresja). Jeśli nie damy ciału odpowiedniego odpoczynku (tempo życia na to nie pozwala), procesy nasilą się i doprowadzą do skrajnego wyczerpania, efektem czego mogą być poważne stany chorobowe. Rozwiązaniem jest: albo zmiana stylu życia (co dla większości z nas jest po prostu niemożliwe), albo terapia – zażywanie jakiegoś lekarstwa, które będzie neutralizować ten proces – ale jak na razie nie wynaleziono farmaceutyku, który rozwiązałby problem – prozak nie zdał egzaminu. Żeby dobrać lekarstwo, trzeba dokładnie zrozumieć, jak działa choroba. Zanim pojawią się psychosomatyczne objawy, które są już zaawansowanym stadium, następuje cichy, często niezauważalny proces. Pierwsze negatywne objawy przeważnie ignorujemy lub wypieramy, odwracając uwagę. Nawet jeśli udaje nam się „nie przejmować”, nie podejmiemy żadnych kroków wzmacniających i będziemy nadal funkcjonować w pełnym stresu i napięć środowisku – to proces osłabiania organizmu w ukryciu rozwinie się szybko.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zaloguj się

Zarejestruj się

Reset hasła

Wpisz nazwę użytkownika lub adres e-mail, a otrzymasz e-mail z odnośnikiem do ustawienia nowego hasła.