Inwestować w ludzi, zapewnić im work-life balance, a przede wszystkim…. dopuścić do głosu kobiety.
ALTO to jedna z najbardziej dynamicznie rozwijających się firm doradczych w Polsce. W ciągu 11 lat obecności na rynku, z kilkuosobowej firmy ALTO zmieniło się w organizację zatrudniającą 150 osób, w trzech liniach biznesowych: Tax, Legal oraz Accounting & Payroll. Konsekwentnie, od kilku lat, ALTO plasuje się w czołówkach międzynarodowych i krajowych rankingów firm doradczych.
Firma także konsekwentnie zaprzecza stereotypom, że w biznesie lepiej sprawdza się płeć męska. W skład zarządu największej linii biznesowej ALTO (Tax) wchodzą dwie kobiety – Aleksandra Bońkowska oraz Sylwia Kulczycka. Dodatkowo, funkcję Partnerki Zarządzającej linią TAX pełni Sylwia Kulczycka, której ścieżka kariery może służyć za przykład, szczególnie dopiero startującym w biznesie kobietom, że niemożliwe nie istnieje, oraz że wystarczy po prostu znaleźć organizację, która pomoże nam rozwinąć skrzydła.
Kto stoi za sukcesem ALTO?
Źródłem sukcesu ALTO są wspólne wartości, to one leżą u podstaw kultury organizacyjnej i wpływają na funkcjonowanie w zespole. Te wartości to otwarta i szczera komunikacja, odwaga by myśleć inaczej oraz przekonanie, że ludzie w ALTO tworzą jeden zespół. W ALTO odnajdują się te osoby, które biorą odpowiedzialność za swoją pracę oraz całą organizację, a także wierzą w to, że każdy aspekt działania firmy – wobec klientów oraz wewnątrz zespołu – powinien wyróżniać się jakością.
Czym skutkuje takie podejście? Właśnie tym, że jest to organizacja stworzona dla ludzi, którzy nie boją się kwestionować status quo i mają poczucie wpływu na otaczającą ich rzeczywistość.
„Zespół to nasz motor napędowy. Sukces ALTO to nie jest sukces jednej osoby, to sukces całego zespołu ludzi, którzy wnoszą swój wkład w proces zmiany. To dzięki ich zaangażowaniu jesteśmy dzisiaj lepsi, niż byliśmy wczoraj i wierzymy, że nasze jutro będzie lepsze niż dziś” – mówi Sylwia Kulczycka, Partnerka Zarządzająca linią biznesową TAX w ALTO.
Kobiety stanowią 80% liczby całego zespołu ALTO, a firma pełnymi garściami czerpie z ich potencjału.
Dlaczego kobieca perspektywa jest ważna w biznesie?
Praca w biznesie to praca z ludźmi, niezależnie od tego, czy mówimy o firmie produkcyjnej, czy o biznesie doradczym. A do pracy z ludźmi potrzebna jest empatia. Kobiety bardzo często charakteryzują się wysokim stopniem wrażliwości i wyczulenia na potrzeby drugiego człowieka. W czasach wszechobecnej zmiany i niepewności, potrzebne są liderki umiejące spojrzeć trochę dalej niż w arkusze kalkulacyjne. Ciężko nawet oszacować jaki wpływ na efektywność pracy, na zyskowność biznesu ma kondycja psychiczna zespołu. Kobiety świetnie sobie radzą z odczytywaniem komunikatów niewerbalnych i dostosowywaniem reakcji do tych komunikatów. To ogromny błąd wielu firm, że marginalizują udział kobiet w zarządzaniu biznesem, zwłaszcza teraz.
Kobieca perspektywa to także opanowany do perfekcji multitasking oraz zarządzanie czasem i projektami. Każda z kobiet, która godzi życie zawodowe z życiem rodzinnym, wie o co chodzi. Liderka, która sama musi być efektywna i świetnie zorganizowana, będzie w ten sposób zarządzała zespołem, a przede wszystkim dawała zespołowi przykład.
Niestety, nadal zbyt wiele kobiet próbuje naśladować typowo męski sposób działania, stawianie pracy na pierwszym miejscu, gloryfikowanie zajętości i wypełnionego kalendarza. Wciąż za rzadko do mainstreamu przebija się kobieca perspektywa i przekonanie, że życie rodzinne jest nie mniej ważne od sukcesu zawodowego.
„Uważam, że gdyby kobiety były obecne w biznesie znacznie wcześniej, w mniejszym stopniu społecznie akceptowalne byłyby praca w nadgodzinach, wieczory i weekendy spędzane w pracy. Rodzina pozwala się zregenerować, a czas i uwaga poświęcane dzieciom procentują większym zaangażowaniem i kreatywnością, którą możemy spożytkować właśnie w pracy” – uważa Sylwia Kulczycka.
Co można poradzić kobietom stawiającym pierwsze kroki w zarządzaniu?
Kobiety-liderki to przyszłość wielu organizacji. O czym powinna pamiętać początkująca liderka?
„Przede wszystkim, powinna popracować nad pewnością siebie. Zbyt często, jako dziewczynki, byłyśmy uczone tego, by słuchać, być grzeczne, nie odzywać się bez pytania. To zostaje w dorosłych kobietach. Jest to bagaż, który wypadałoby zostawić za sobą.” – mówi Sylwia Kulczycka.
Pierwszym krokiem jest świadomość tego stanu rzeczy. Kolejny krok to już wiele możliwości – od autorefleksji aż po współpracę z psychologiem lub psychoterapeutą, który pomoże przełamać te bariery. Jest to ważne dla kobiet-liderek, bo wkraczają w sferę zbyt często rezerwowaną dla mężczyzn, którzy rzadziej dźwigają takie obciążenia.
Warto także pamiętać o tym, że kobieca perspektywa w zarządzaniu nie jest gorsza od męskiej. Jest po prostu często inna, ale to różnorodność, odmienne punkty widzenia są niezbędne, aby organizacja rozkwitała. Empatia i wrażliwość, którą wnoszą liderki, to ogromny kapitał, z którego firma będzie korzystać. Nie warto na siłę dostosowywać się do typowego wzorca szefa.
Bardzo często rola liderki wiąże się z przyjęciem nowego zestawu obowiązków. Ważne jest to, aby jasno określić granice i nie stracić z pola widzenia tego, co jest najważniejsze. Życiowy priorytet – rodzina, pasja, rozwój – musi pozostać na właściwym, pierwszym miejscu.
Dlaczego warto wybierać ALTO zarówno jako pracodawcę, jak i partnera w biznesie?
„Firma skupiająca ludzi, którzy chcą zmieniać otaczającą rzeczywistość, to bardzo dobry punkt na mapie firm doradczych” – uważa Sylwia Kulczycka, Partnerka Zarządzająca linią TAX w ALTO. Zbyt często doradcy podatkowi, prawni lub księgowi kojarzą się tylko z cytowaniem przepisów i wskazywaniem ryzyka. Dobry doradca musi chcieć pomóc i realnie rozwiązać problem klienta. Skoro kultura organizacji wspiera takie postawy, klienci mogą liczyć na to, że dostaną rozwiązanie, którego oczekują. Oraz na to, że w tworzeniu tego rozwiązania wezmą udział mądre i silne kobiety.