Koneserka Słodkości to Nowoczesne Cukiernictwo. Co to znaczy? Czym różni się od tradycyjnego?

Nowoczesne Cukiernictwo to połączenie smaków, tekstur, kształtów i kolorów. To delikatność, jakość i precyzja, to dbałość o każdy detal. Ilość pracy i cierpliwości włożonej w przygotowanie tych słodkich dzieł sztuki czyni tę pracę rzemieślniczą. W moich deserach, u podstawy znajdują się różnego rodzaju biszkopty, których słodycz przełamuje szczypta kwiatu soli morskiej zbieranego ręcznie w Parku Narodowym Camargue w południowej Francji. Chrupiącej tekstury, która wpływa na wrażenia sensoryczne, nadaje połączenie Pailleté Feuilletine, czyli francuskiej prażynki z liofilizowanymi owocami czy też orzechami w towarzystwie belgijskiej czekolady. Nieodłącznym elementem jest wsad owocowy, który jest sercem deseru, przygotowany na bazie świeżych owoców oraz puree owocowych pochodzących z Valence. To wszystko znajduje się w otoczeniu jedwabistego musu, którego podstawą jest czekolada produkowana w Belgii, z najwyższej jakości ziaren kakaowca. Coulis, confit, compote, cremeux, brownie, dacquoise, financier, prażynka, mus, ganache – to podróż po teksturach, to doświadczanie nowych doznań kulinarnych. W zależności od rodzaju insertu osiągniemy zupełne inne struktury deseru – coś delikatnego, jedwabistego, chrupiącego, rozpływającego się w ustach – każdy element to inne doznania, to poruszenie zmysłów i uczta dla podniebienia. Dopełnieniem deseru jest zamsz jadalny, wykonany również z belgijskiej czekolady, otulający cały deser w przepięknej, spersonalizowanej kolorystyce oraz 23 karatowe jadalne złoto od Giusto Manetti Battiloro produkujących płatki złota od kilkunastu pokoleń, które nadaje deserom blasku i elegancji. Kto jeszcze nie miał okazji przekonać się, jak smakują te wyjątkowe, cukiernicze arcydzieła, to zapraszam do mojego świata, świata nowoczesnego cukiernictwa, świata wysublimowanych doznań smakowych i wizualnych, świata elegancji i luksusu.

Ludzie kochają słodycze, ale większość zaczyna się ich bać – bo cukier szkodzi i uzależnia, no i mogą pojawić się problemy na wadze.

Dlatego niezwykle ważne jest, żeby wybierać produkty najwyższej jakości. Absolutnie nie zachęcam, aby włączać słodycze do codziennej diety, natomiast uważam, że równowaga w życiu jest bardzo ważna, w diecie również. Każdy z nas celebruje ważne wydarzenia – urodziny, imieniny, rocznice, itp.  Wybierając słodkości na te wyjątkowe chwile z najbliższymi, dokonujmy świadomych wyborów, niech to będą słodkości najwyższej jakości, z najlepszych na świecie składników, niech jakość będzie ważniejsza niż ilość. Podarujmy sobie w tych szczególnie ważnych dla nas momentach odrobinę luksusu, a wtedy każde przyjęcie, chwile celebracji wzniosą się na wyższy poziom, desery zachwycą wyglądem, zaskoczą teksturą, a przede wszystkim rozpieszczą smakiem. Wprowadźmy jakość do naszego życia, do naszej codzienności. Balans, o którym wspomniałam, to również aktywność fizyczna każdego dnia. Wielokrotnie dostaję pytania, jak to możliwe, że będąc w słodkim świecie udaje mi się utrzymać sylwetkę w ryzach – niczym odkrywczym nie zaskoczę – po prostu ruszam się każdego dnia. Sport i wszelkie aktywności, od jazdy rowerem, po jogę czy pływanie, to nieodłączny element mojego życia, a gdy mam słabszy dzień, jest to po prostu wieczorny spacer. Pozwala mi to zachować zdrowie i oderwać myśli, to idealny sposób na tzw. porządki w głowie. Sport wzmacnia także moją wytrwałość w dążeniu do celu, sprawia, że jestem bardziej skoncentrowana i zorganizowana, a przy łączeniu słodkiego biznesu z pracą w korporacji, jest to niezwykle ważne. Przyznam się, że w szkole nie lubiłam wychowania fizycznego, dziś nie wyobrażam sobie dnia bez jakiejkolwiek aktywności sportowej, ale dzięki temu, bez wyrzutów sumienia, mogę eksperymentować i tworzyć nowe kompozycje smakowe, aby zachwycać moich klientów i za każdym razem wywoływać u nich uśmiech na widok deserów.

Pani Nowoczesne Cukiernictwo jest też bardzo designerskie. Pani produkty w niczym nie przypominają tradycyjnych ciast i deserów. Jak Pani wymyśla ich wygląd? Choć chyba lepiej powiedzieć – projektuje?

Bogactwo nietuzinkowych kształtów, to zasługa wyszukanych form od światowych mistrzów cukiernictwa. Pracuję wyłącznie na formach prestiżowych marek, unikam form nieznanego pochodzenia, które niestety coraz częściej są widoczne w cukierniczym świecie. Natomiast, jeśli chodzi o kolorystykę, to już wyłącznie nasza wyobraźnia. Desery mogą być w jednym kolorze lub wykonane techniką ombre tworząc piękne połączenia kolorystyczne. Inspiracje często odnajduję w sztuce a nawet w modzie. Każda pora roku, to inna paleta barw, więc inspiracje można czerpać również z przyrody. Dużą radość sprawiają mi projekty, w których na pierwszy rzut oka wydaje się, że kolory nie będą współpracowały ze sobą, zaś w efekcie końcowym ogromnie zaskakują. Każdy ma swoją estetykę kolorystyczną, więc zazwyczaj wybieramy kolory z naszej ulubionej palety barw. Bardzo dobrym, a zarazem bezpiecznym wyborem kolorystycznym jest klasyka. Czerwień, zieleń – zazwyczaj wybieramy na święta, czerń – to najczęstszy wybór na słodkości dla mężczyzn lub gdy zależy nam na osiągnięciu w deserze elegancji i wyrafinowania, pastele – to z kolei bardzo uniwersalna paleta kolorystyczna, sprawdzi się zarówno w słodkościach dla dzieci, dla osób starszych, jak i na przyjęciach. Te słodkie dzieła sztuki mają tak różnorodne formy i kolorystykę, że nie potrzebują nadmiernej dekoracji, dlatego preferuję subtelny akcent w postaci płatków 23 karatowego jadalnego złota, które nadaje deserom szlachetności. Każdy deser, to nie tylko zachwycający design, to festiwal barw, smaków, tekstur, kształtów, to przede wszystkim niezapomniany smak.

Czy realizując zamówienia na specjalne okazje, dedykowane osobom lub firmom dostosowuje się Pani do sugestii klientów, czy zawsze to są Pani przepisy i projekty?

Zawsze staram się poznać potrzeby moich klientów, na czym im zależy, jakie są ich ulubione nuty smakowe, czy zmagają się z jakimiś alergiami pokarmowymi. Obecnie bardzo wiele osób ogranicza spożycie glutenu, więc w takiej sytuacji przygotowuję desery w wersji bezglutenowej. Możliwości skomponowania smaków, tekstur i kształtów są nieograniczone. Kolorystykę również wspólnie ustalamy. W przypadku firm jest to najczęściej nawiązanie do brandu, aby zachować spójną identyfikację wizualną danej marki, natomiast w przypadku klientów indywidualnych, zazwyczaj wybór pada na ulubione kolory. Wybór odpowiedniego kształtu, ulubionych nut smakowych, jak również kolorystyki w swojej estetyce sprawia, że klient otrzymuje spersonalizowany deser, który zachwyci jego zmysły od pierwszego spojrzenia, a pierwszy kęs będzie dopełnieniem niezapomnianych doznań smakowych.

Trochę się uczepiłem wyglądu Pani produktów, ale robi na mnie wielkie wrażenie. To małe dzieła sztuki nowoczesnej. Idealne na upominek. Może i nietrwały, ale bardzo smaczny. Dużo ma Pani zamówień na np. prezent urodzinowy dla przyjaciółki?

Bardzo dobrze, że Pan o tym wspomniał, bo właśnie takich zamówień jest najwięcej. Często zastanawiamy się, co podarować bliskiej osobie na urodziny, rocznicę, czy inne uroczystości. Niejednokrotnie kupujemy kolejną rzecz, którą ktoś postawi na półce. Doskonałą alternatywą dla tradycyjnego prezentu jest zestaw monoporcji, który sprawi, że prezent będzie niepowtarzalny. Ten elegancki, wyjątkowy prezent zawsze wywołuje ogromne wrażenie i zachwyca zaskakującym wnętrzem. Wiele osób nie wierzy, że to jest do jedzenia, bo te słodkości wyglądają jak dzieła sztuki. Wspomnienia z kosztowania pozostają na długo w pamięci, to doświadczanie innego wymiaru cukiernictwa, a najlepszy prezent, jaki możemy sprawić bliskim, to właśnie możliwość doświadczania. Przygotowując zestaw monoporcji, który ma stanowić prezent lub też tort, który będzie towarzyszył w celebracji urodzin, czuję ogromne wyróżnienie i czerpię nieprzemijającą radość z tworzenia tych pięknych deserów, wiedząc, że będą one częścią wyjątkowego dla kogoś dnia. Jestem ogromnie wdzięczna moim klientom za zaufanie, którym mnie darzą. Ich zachwyt i słowa uznania sprawiają, że mam poczucie, że to co robię, ma dla nich dużą wartość.