Olej lepszy od oliwy?
Jeszcze kilkanaście lat temu kiedy wiedza o żywieniu nie była tak powszechna olej rzepakowy uważany był za bardzo szkodliwy, wielu lekarzy i specjalistów wskazywało na całkowite wykluczenie go z naszej diety. Dziś wykonał on obrót o 360 stopni i staje się ważniejszy od oliwy.
Dawny olej rzepakowy wytwarzany był z takiej odmiany rzepaku która niekorzystnie wpływała na serce i wątrobę, ze względu na zawartość kwasu erukowego, ponadto zawierał związki siarki które nadawały mu specyficzny niekorzystny zapach. Naukowcy stworzyli jednak nową odmianę rzepaku, bezpiecznego, niemodyfikowanego genetycznie i tą znajdziemy w dzisiejszych olejarz rzepakowych.
Pod względem jakości olejowi rzepakowemu dorównuje tylko oliwa z oliwek najwyższej jakości, która niestety ze względu na wysoka cenę występuje w domach niewielu Polaków.
Zdrowotne właściwości oleju:
Wśród tłuszczy zawiera najmniej szkodliwych tłuszczów nasyconych oraz obfituje w prozdrowotnie działające kwasy nienasycone z rodzin omega – 3 i omega – 6. Mimo, ze niektóre inne oleje zawierają większe ilości poszczególnych tłuszczy z tych rodzin, olej rzepakowy zawiera je w najlepszych proporcjach. Udowodniono, że stosunek omega-3 do 6 nie powinien przekraczać 4:1, optymalny zaś będzie 2,3:1 – taki występuje właśnie w oleju rzepakowym. Taki stosunek kwasów tłuszczowych działa profilaktycznie na choroby układu krążenia oraz nowotwory, szczególnie piersi i jelita grubego.
Olej ten oporny jest na działanie wysokich temperatur, dlatego można spożywać go i na ciepło i na zimno.
Bogaty jest w witaminę E- działa przeciwmiażdżycowo, przeciwnowotworowo, antyoksydacyjnie. Witamina K – poprawia krzepliwość krwi i metabolizm kości. Witamina A- wzmacnia wzrok i poprawia wygląd skóry.
Pamiętaj, że:
- Kwas DHA zawarty w oleju rzepakowym wpływa korzystnie na pracę mózgu i inteligencję
- Regularne spożycie oleju rzepakowego chroni przed cukrzycą i jej powikłaniami – zalecana ilość to 2 łyżki dziennie
- Łatwo odsączyć olej rzepakowy, co ogranicza kaloryczność potrawy o 5-10 procent.
Katarzyna Rafeld – dietetyk DietaMedic