Omnipotencja, czyli wszechmoc i wszechwładza. W tym przypadku jednak nie chodzi o to, aby Przedsiębiorcza Mama była omnipotenta, ale raczej… nie była. Dlaczego? Bo nie musi! I choć omnipotencja przypisywana jest często istotom boskim, a przecież każda z Was jest boska ;), to jednak zarówno w biznesie, jak i w macierzyństwie warto czasem odpuścić. Nie dążyć do ideału. Być wystarczającą – dla siebie, dziecka, klientów. Amerykański pisarz – Joel Osteen, powiedział kiedyś „Może nie jesteś teraz tam, gdzie pragniesz być. Ale możesz spojrzeć w przeszłość i być wdzięcznym za to, że nie jesteś tam, gdzie byłeś kiedyś.” W 100% się z tym zgadzamy. Perfekcja jest nudna.
A każda z nas, Was jest wyjątkowa. Nauczmy się tylko to dostrzegać i doceniać wartość tej wyjątkowości.
Anna Goławska
Kobieta, żona, mama, kobieta przedsiębiorcza.