Grupa Telewizji Regionalnych działa od 2011 roku. Jak wygląda obecnie sytuacja w branży? I jak w ciekawy sposób zachęcić inwestorów do realizacji formatu w nowych lokalizacjach? Na pytania odpowiada pomysłodawca i właściciel sieci telewizji franczyzowej – Daniel Wrocławek.
BWL: Czy obecna sytuacja stanęła na drodze do rozwoju Telewizji Regionalnych?
Mimo kryzysu wywołanego epidemią, stacje Telewizji Regionalnych nie zwalniają tempa. Telewizja Warszawa powołała nowego redaktora naczelnego, a londyński oddział (London Television) systematycznie rozwija swoją działalność. Co istotne – w Londynie prawie całkowicie zrezygnowaliśmy ze współpracy z Polonią, a komunikacja skierowana została do angielskich odbiorców. Ten sam schemat przyjmiemy do każdej stacji otwieranej za granicą – redakcje kierowane będą przez przedstawicieli lokalnych społeczności. To jednak nie wszystko. Trwają także prace wykończeniowe nad otwarciem redakcji Television Madrid w Hiszpanii. Otrzymaliśmy również zaproszenie do realizacji Telewizji Regionalnej w Chicago i Los Angeles.
BWL: Sieć Telewizji Regionalnych jest przede wszystkim rzetelnym informatorem na temat wydarzeń lokalnych, lecz jednym z ciekawszych przedsięwzięć, w jakie także się angażuje jest Gala Dobroczynności.
Angażowanie się w charytatywne akcje jest wpisane w misję mojej telewizji. Jako sieć Telewizji Regionalnych zajmujemy się produkcją Gali Dobroczynności w każdym państwie, w którym znajduje się redakcja. To piękne wydarzenia, które są realizowane w duchu „pomocy ponad podziałami”. Łączą ze sobą osoby z różnorodnych, czasem skrajnych środowisk, lecz co najważniejsze ludzi o dobrym sercu.
BWL: Jako jedyny artysta i właściciel telewizji wyprodukował Pan własny teledysk namawiający do zakładania franczyzy sieci. Skąd pomysł na taką formę promocji?
Żyjemy w ciekawych czasach, które wymagają niecodziennych działań. Klip o tytule „Świateł blask”, w którym występuje razem z Silvią, pokazuje, że ograniczenia nie istnieją i warto sięgać po swoje marzenia. Myślę, że to ciekawa zachęta do współpracy. Regionalna telewizja franczyzowa to atrakcyjny produkt, który diametralnie wpłynie na przyszłość telewizji. A ja ze swojej strony mogę zagwarantować pełne wsparcie każdego inwestora, który już po kilku miesiącach będzie mógł samodzielnie zarządzać biznesem, nawet jeśli do tej pory nie posiadał żadnego doświadczenia w tej branży.
BWL: A jak prezentuje się przyszłość sieci Telewizji Regionalnych?
Mam duże plany dotyczące rozwoju całej marki. Jednym z kamieni milowych w dalszym rozwoju będzie wdrożenie w przyszłym roku odświeżonej szaty graficznej stacji regionalnych. Głęboko wierzę, że wszystkie moje przedsięwzięcia zostaną pomyślnie zrealizowane. Mam za sobą duże wsparcie przyjaciół i sympatyków stacji. Wspierają mnie zarówno znane osoby z Polski, Anglii, czy USA (np. znana WAGS Miami – Metisha Schaefer). To wiele dla mnie znaczy. W czasach, gdy hejt jest widoczny na każdym kroku, ja nie zwalniam tempa. Do hejterów puszczam oko i zgodnie z planem – działam dalej.
Więcej informacji na temat Telewizji Regionalnych oraz Gal Dobroczynności: www.telewizjeregionalne.pl