Bez stołu i krzeseł – tu mieszka ktoś wyjątkowy
Przeczytasz w 2 minuty

Bez stołu i krzeseł – tu mieszka ktoś wyjątkowy

Mieszkanie bez stołu i krzeseł, ale za to z… barem, przy którym można bez końca testować nowe receptury drinków i serwować je znajomym. Kawalerka, w której można poczuć klubowy klimat w najlepszym wydaniu – bez kiczu i taniej tandety. Od razu widać, że na tych 50 metrach na warszawskiej Woli mieszka ktoś wyjątkowy.

Architekci pracowni Decoroom nie boją się wyzwań i są gotowi spełniać nawet najbardziej nieszablonowe marzenia klientów. Dlatego z radością podjęli się realizacji projektu mieszkania dla młodego mężczyzny, który dużo podróżuje służbowo, a kiedy już wraca do siebie, jako dusza towarzystwa najbardziej lubi spędzać czas w gronie przyjaciół. Wysoki bar, przy którym swobodnie można przygotowywać i serwować drinki – od początku było jasne, że to element obowiązkowy tego projektu. To on skupia uwagę i organizuje przestrzeń dzienną. Bez stołu i krzeseł – tu mieszka ktoś wyjątkowy

KuBar

Inwestor lubi wysmakowane, klubowe klimaty – wysoko ceni elegancki, ponadczasowy styl oraz tzw. wnętrza z pazurem. Propozycja architektów Decoroom, by wykorzystać w aranżacji bardzo oryginalne i wyraziste zestawienie kolorystyczne czerni i bordo w ceglastym odcieniu spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem z jego strony. Zastosowanie czarnej farby magnetycznej pozwoliło przygotować miejsce, gdzie właściciel będzie mógł w przyszłości wyeksponować swoją bogatą kolekcję magnesów. Dodatkowo, by wzmocnić wizualnie dekoracyjny efekt, ścianę przy barze wykończono ornamentowym prążkowanym szkłem w intrygującym kolorze ceglastego bordo. Jak na klubowe wnętrze przystało ponad barem ulokowano otwarty, czarny stelaż ze szklanymi półkami na alkohol i relingami na kieliszki. A jeśli ktoś jeszcze nie jest pewien, gdzie się znalazł, oryginalny ścienny neon rozwieje wszelkie wątpliwości.

Nieszablonową paletę barw odnajdziemy również w kuchni. Pierwotny układ pomieszczenia był niefunkcjonalny i nie odpowiadał właścicielowi, dlatego architekci zdecydowali się go zmienić. Teraz kuchnia, choć niewielka, w zupełności spełnia oczekiwania inwestora, który zazwyczaj stołuje się na mieście. Fronty wysokiej zabudowy oraz dolnych szafek wykończono laminatem w modnym kolorze szczotkowanej miedzi. Natomiast w pasie roboczym oraz na frontach górnych szafek zastosowano brązowe lustro, w którym odbija się widok salonu. Ten zabieg pozwolił projektantom „oszukać” oko i nadać lekkości małej przestrzeni.

Nocna wyprawa Bez stołu i krzeseł – tu mieszka ktoś wyjątkowy

Sypialnia zgodnie z życzeniem inwestora przybrała ciemne, wyciszające barwy. Prosty, minimalistyczny wystrój urozmaicają detale, nawiązujące do loftowej stylistyki. Charakter tego wnętrza najlepiej oddaje wdzięczna nazwa koloru ścian: Nocna Wyprawa. Na tle grafitowych szarości wybija się aksamitny, musztardowy zagłówek łóżka. Jedną ze ścian w całości pokryto taflami luster, za którymi znalazła się obszerna garderoba.

Łazienka to kwintesencja elegancji. Czarne płytki inspirowane marmurem doskonale harmonizują z wykonaną na wymiar zabudową oraz szafką umywalkową w kolorze ceglastego bordo. Kompozycyjną spójność oraz wyraźne nawiązania do wystroju pozostałych pomieszczeń odnajdziemy też w detalach: czarnych uchwytach mebli oraz czarnej ramce, w którą – podobnie jak fronty kuchennych szafek – ujęto parawan nawannowy.

Kawalerka na Woli z pewnością nie jest mieszkaniem dla każdego, ale o to właśnie chodziło w tym projekcie. Dzięki odważnej kolorystyce i starannie dobranym materiałom architektom Decoroom udało się w pełni odzwierciedlić osobowość właściciela.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zaloguj się

Zarejestruj się

Reset hasła

Wpisz nazwę użytkownika lub adres e-mail, a otrzymasz e-mail z odnośnikiem do ustawienia nowego hasła.