Z natury lider i kreator, z mnóstwem pomysłów. Prezes Zarządu w Brainstorm Group Sp zo.o. i współwłaściciel takich spółek jak Filters International Sky Vision, Venlab, Mikustan, Brainstorm Nieruchomości. Od lat związany z szeroko pojętą branżą doradztwa i szkoleń. Działalność w tej branży jest dla niego szczególnie ważna z uwagi na możliwość ciągłego doskonalenia i transferowania rozwiązań z jednej branży do drugiej co sprawia mu niesamowitą satysfakcję. Ceni sobie pracę w środowisku ludzi pełnych pasji i zaangażowania. Jego firmy osiągają spektakularne wyniki pomimo tego, iż działają w zupełnie innych branżach.
BWL: Branża szkoleniowa chyba mocno odczuła pandemię COVID-19. Jak wy radziliście sobie w tych dwóch ostatnich latach?
SM: To zdecydowanie był czas dużych wyzwań. Firmy ograniczały budżety szkoleniowe w pierwszej kolejności, a ograniczenia rządowe uniemożliwiały nam prowadzenia tej części działalności w formie stacjonarnej. Nasza firma na szczęście bardzo szybko przeorientowała się na świadczenie usług szkoleniowych w formie online. Dodatkowo druga odnoga firmy to doradztwo w dziedzinie Lean Management, doradztwo strategiczne, transformacje biznesowe i audyty organizacyjne. Ta część naszej działalności bardzo mocno rozwinęła się w czasie pandemii. Efekt jest taki, że w tej chwili realizujemy więcej projektów doradczych niż szkoleniowych. Choć szkoleń także realizujemy sporą ilość gdyż jest to ok 3,5 tyś szkoleń w roku. Pandemia nie wpłynęła negatywnie ani na nasze obroty ani na wyniki finansowe spółki, a wręcz przeciwnie.
BWL: Aby doradzać w biznesie cały czas trzeba być na bieżąco. Skąd Wy czerpiecie inspirację?
SM: Zdecydowanie się z tym zgadzam, że aby doradzać w biznesie my musimy go wyprzedzać i śledzić zarówno trendy światowe jak i techniki i metody stosowane przez firmy w różnych branżach, które pozwalają wyprzedzać konkurencję. Poza śledzeniem firm, które odnoszą sukcesy wypracowujemy z naszymi Klientami najlepsze rozwiązania które da się zastosować na danym rynku, w danej branży. To, że mamy wiele spółek w grupie kapitałowej i są one z różnych branż od produkcji po software house pozwala nam testować rozwiązania, które sami wykreowaliśmy zanim rekomendujemy je naszym Klientom.
BWL: Jakie nowe wyzwania czekają branże szkoleniową i doradczą w najbliższym czasie?
SM: Można by zadać to pytanie inaczej: jakie nowe wyzwania czekają na biznes po okresie pandemii i w czasie gdy za naszymi granicami trwa regularna wojna? Wyzwania biznesu są od zawsze wyzwaniami naszej firmy i wyzwaniami całej branży w której działamy. To my musimy wiedzieć jak działać gdy łańcuchy dostaw zostają zerwane, jak działać w biznesie gdy inflacja i presja na wynagrodzenia pracowników galopuje, gdyż to my doradzamy naszym Klientom jak postępować w czasach tak zmiennego otoczenia polityczno-gospodarczego. My już od dawna nie działamy tak jak większość firm szkoleniowych koncentrując się na własnych usługach tylko koncentrujemy się na problemach i wyzwaniach naszych Klientów tak aby dobrać rozwiązania rozwojowe dla ludzi i dla organizacji aby mogła ona skutecznie konkurować i wygrywać w swojej branży.
BWL: Czy od zawsze wiedział Pan, że będzie Pan prowadził biznes? Kiedy zrodziła się ta myśl, żeby szkolić i doradzać innym?
SM: Ja tak jak wiele osób prowadzących dzisiaj biznes zaczynałem od pracy w korporacji. Można powiedzieć iż pomimo że szybko zmieniałem stanowiska na wyższe to byłem trochę niepokorny i trudno mi się było odnaleźć w ramach w których musiałem pracować. Zawsze chciałem patrzeć szerzej, głębiej i wyżej i działać niestandardowo. Dlatego też byłem chyba skazany na prowadzenie własnego biznesu. Stosunkowo wcześnie (przed 30 rokiem życia) poszedłem też na studia MBA gdzie spotkałem dużo bardziej doświadczonych kolegów i koleżanki. To dało mi zupełnie inne spojrzenie. Dzisiaj po kilkunastu latach od tamtego czasu mogę powiedzieć, że droga którą wybrałem była jak najbardziej słuszna i mój potencjał jest lepiej wykorzystywany.
BWL: Skąd czerpie Pan inspirację do ciągłej poprawy?
SM: Jestem pasjonatem teorii Lean Management, a jeden z jej filarów to ciągłe doskonalenie. Przeprowadziłem sam wiele transformacji lean w różnych firmach z różnych branż. To na czym dzisiaj się koncentruję to aby każdego dnia poprawiać jakiś mały detal w swojej pracy i w swoim życiu, aby kiedyś móc osiągnąć doskonałość w tym co robię. Moją inspiracją zazwyczaj jest obserwacja zarówno siebie jak i innych i poszukiwanie marnotrawstw i sposobów ich pokonywania.
BWL: Czy może Pan też powiedzieć czy osoba taka jak Pan ma czas na swoje pasje?
SM: Ciągłe doskonalenie towarzyszy mi nie tylko w pracy ale i w codziennym życiu. Chcę coraz więcej czasu poświęcać swojej rodzinie i swoim pasją. Chodzenie po górach, żeglowanie, narciarstwo czy gra na gitarze to tylko niewielka część moich pasji – mam ich naprawdę dużo i staram się znajdować na nie czas. Należę też do tych szczęściarzy dla których to co robią zawodowo też stanowi pasję.
BWL: Co robi Pan w chwilach zwątpienia?
SM: Po pierwsze otaczam się ludźmi, którzy mi pomagają i są dla mnie wsparciem w takich chwilach, a po drugie stres u mnie powoduje niesamowitą mobilizację do działania i ryzykowania. Dlatego też tak gładko przeszliśmy jako firma przez okres pandemii. Inne firmy z naszej branży upadały, a my zwiększaliśmy nie tylko obroty ale i zakres naszego działania. Cieszę się, że mam wokół siebie ludzi na których mogę polegać, to daje mi komfort w podejmowaniu decyzji w trudniejszych chwilach.
BWL: Skąd Pan bierze wewnętrzną motywację do tego wszystkiego?
SM: Z pasji do działania i do poznawania. Z natury jestem optymistką który nie koncentruje się na trudnościach tylko na możliwościach. Nie lubię nudy. Chcę aby zawsze się coś działo. Lubię zmiany i celebrowanie sukcesu tych zmian. To wszystko co mnie napędza. Aby jednak moja motywacja nie spadała bardzo ważne jest to aby mieć poukładane w domu – ja mam kochającą żonę i dzieci. Ogromne wsparcie w rodzinie i przyjaciołach, a także pracuję w Brainstorm Group z ludźmi których lubię i z którymi najzwyczajniej dobrze mi się pracuje. Fajne jest też to, że od moich kolegów i koleżanek z pracy mogę się sporo uczyć i to także wpływa na moją motywację do działania.