Słowo „jeżeli” pojawia się w naszym życiu zawodowym wiele razy. Czasem w negatywnym kontekście – „Jeżeli nie zrobię szybko tego, co konkurencja to moja firma na pewno z nią przegra”. A czasem w pozytywnym kontekście „Jeżeli osiągnę swój wielki cel, to podzielę się moją historią w magazynie Businesswoman&life”. J „Jeżeli” motywuje nas do działania. Sprawia, że stawiamy sobie poprzeczkę, szykując się do skoku. Każdego dnia wiele zależy do tego „jeżeli”. Determinuje ono nasze dalsze biznesowe wybory i kierunki rozwoju.
Ale czy tylko biznesowe?
W byciu mamą równie wiele zależy od tego magicznego „jeżeli”. Zazwyczaj słyszą je nasze dzieci w kontekście swoich obowiązków lub obietnic. Ale czasem mówimy je same do siebie – „jeżeli zrobię XYZ, to na pewno będę dobrą mamą”.
A co jeśli zarówno w życiu zawodowym, jak i macierzyństwie jesteśmy tak samo dobre i WYSTARCZAJĄCE bez tego jeżeli? Twoja historia na pewno jest ciekawa, nawet jeśli jesteś jeszcze w drodze do celu. Działania biznesowe realizowane na szybko, także niekoniecznie muszą przynieść sukces w dużej perspektywie. Warto najpierw przeanalizować rynek. A bycie dobrą mamą to… bycie przy dziecku. Po prostu. Bez jeżeli.
Anna Goławska
Kobieta, żona, mama, kobieta przedsiębiorcza.