Słowo wstępu od Kay Napier: Polska jest pierwszym od 7 lat nowym rynkiem, na który zdecydowaliśmy się wejść, jest także jednym na chwilę obecną nieangielsko języcznym krajem, w którym jesteśmy. Dotychczas nasze produkty były dostępne w Stanach Zjednoczonych, od 2006 roku także w Kanadzie, zaś rok później byliśmy w Australii i Wielkiej Brytanii. Zwolniliśmy naszą ekspansję żeby lepiej przygotować się do wejścia na nowe rynki. Nie ukrywam, że była to trudna dla mnie decyzja, ponieważ mam spore doświadczenie w pracy w międzynarodowych korporacjach i zawsze jestem gotowa do działania. Jednak patrząc na to z perspektywy czasu- w ogóle nie żałuję. Czasami trzeba zrobić krok w tył, żeby potem móc biec do przodu. Uważam, że jesteśmy w 100% gotowi.
1) Przypuszczam, że już zadano Ci to pytanie, ale powiedz mi, dlaczego ze wszystkich krajów, zdecydowałaś się akurat na Polskę? Co wyróżnia nas – Polaków na tle innych?
Kay Napier: Szczerze mówiąc powodów było naprawdę dużo. Pierwszy to taki, że mieszkałam w Europie na początku lat 90- tych i wtedy miałam okazję wyrobić sobie świetnią opinie o mieszkańcach tej części świata. Wtedy też poznałam wysoką etykę pracy Polaków, waszą wytrwałość w dążeniu do celu – co bardzo sobie cenię, a także na własne oczy zobaczyłam jakie piękne są Polki. To doświadczenie zaowocowało tym, że zdecydowałam się na wejście na Polski rynek, wiedziałam, że Polska i marka Arbonne będą pasować do siebie.
Innym ważnym powodem była wytrwałość pracujących w Arbonne polskich liderek. Kiedy przeszło pięć lat temu zaczęłam pracę w Arbonne, jedna z liderek polskiego pochodzenia zaczęła namawiać mnie abyśmy weszli na rynek polski. Zaciekawiła mnie, chociaż w tamtym czasie skupialiśmy się na rynkach azjatyckich, które są bardzo chłonne i sprzedaż bezpośrednia mocno rośnie tam w siłę. Jednak wytrwałość tej polskiej liderki była tak ogromna, że swoim entuzjazmem zaraziła kolejne dwie osoby. Pewnego dnia we trójkę przyszły do mnie z prezentacją i w kilka godzin przedstawiły sytuację gospodarczo- ekonomiczną Polski. Musze przyznać, że naprawdę mnie pozytywnie zaskoczyły i oczywiście zainspirowały do działania. Dlatego dziś jestem tutaj, w Warszawie.
2) Opowiedz mi o kosmetykach Arbonne i ideą z nimi związaną.
Kosmetyki Arbonne są po prostu niesamowite! Wszystkie nasze produkty są wegańskie, produkowane bez żadnych sztucznych dodatków, zgodnie z mottem firmy „Czyste, bezpieczne, korzystne”. Arbonne ma bardzościśle określone i niezwykle wysokie kryteria dotyczące jakości produktów, którymi zawsze się kierujemy. Historia naszej firmy zaczęła się w Szwajcarii przeszło 30 lat temu. Właśnie tam Arbonne ma swój początek i również tam powstały pierwsze kosmetyki. Ich produkcja jest teraz kontynuowana w Stanach Zjednoczonych, w Irvine w stanie Kalifornia. Nieustannie pracujemy nad recepturami, chcemy się ciągle rozwijać i ulepszać nasze produkty. Myślę, że w segmencie sprzedaży bezpośredniej, oferujemy naszym klientkom najlepsze kosmetyki z sektora premium, w najlepszej cenie.
3) Teraz chciałabym zapytać o Twoją ścieżkę kariery. Osiągnęłaś niesamowicie dużo, jaka jest Twoja recepta na sukces?
Kay Napier: Dla mnie osobiście najważniejsze jest zawsze być sobą oraz pozostać wiernym swoim ideałom. Uważam, że każdy ma w sobie coś wyjątkowego, należy tylko to odkryć i na każdym kroku podkreślać. Sukces zależy od tego na ile jesteśmy zdecydowani, aby go osiągnąć. Gdy dorastałam, świat był zdominowany przez mężczyzn i zawsze mi powtarzano, że jeżeli chcę coś w życiu osiągnąć muszę zachowywać się jak mężczyzna. Po części jest to prawda, dla przykładu nie chcesz przecież w czasie spotkania biznesowego dopuścić do sytuacji, w której puszczają ci nerwy i zaczynasz płakać – zawsze powtarzam, że należy się kontrolować. Jednak w tym wszystkim trzeba znaleźć pewien balans, umieć być sobą. Zauważyłam, że im bardziej jestem sobą, tym większe sukcesy odnoszę zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Kolejną ważną cechą jest wytrwałość. W życiu nic nie przychodzi łatwo, pamiętaj, że każde niepowodzenie, które cię spotyka, sprawi, że będziesz silniejsza i bogatsza o nowe doświadczenie. Jest to szczególnie ważne w kategoriach bycia dobrym liderem czy szefem firmy.
Wydaje mi się, że mój sukces zawodowy zawdzięczam również temu, że potrafię słuchać innych i ufam ludziom. Pozwalam swoim pracownikom na pewną swobodę w działaniu, ponieważ niezwykle istotne jest, aby wierzyć w tych, z którymi się pracuje. Sukces w dużej mierze opiera się na wzajemnym zaufaniu.
4) Jakie masz plany na przyszłość? Jak dalej widzisz swoją karierę?
Moim największym marzeniem jest to, aby widzieć, że marka Arbonne rośnie, tak jak powinna. Obecnie dajemy naszym konsultantom możliwość nielimitowanego rozwoju, nieporównywalnie z żadną inną marką na rynku. To ogromna odpowiedzialność, ale też sukces. Życzę sobie, żeby Arbonne stał się marką znaną na całym świecie.
5)W czasie naszej rozmowy mam nieodparte wrażenie, że rozmawiam z wyjątkowo silną i przebojową kobietą. Powiedz, skąd bierzesz tyle energii?
Uważam, że moc wynika z umiejętności zachowania życiowej równowagi. Niezwykle wierzę w to, że trzeba lubić to, co się robi, to sprawia radość. Dobrze mieć swoje autorytety, moją inspiracją był ojciec. Miał inną wizję mojej ścieżki kariery, bardzo chciał żebym została lekarzem, ale to zupełnie do mnie nie pasowało. Przede mną nie było przedsiębiorców w rodzinie, nie mniej cieszę się, że to ja teraz jestem mentorem dla mojego najbliższego otoczenia. Zawsze chciałam mieć wpływ na historię świata, mieć znaczenie w życiu innych ludzi i to mi się w Arbonne udaje. Czuję, że moja praca zmienia życie wielu osób wokół mnie.
BIO: Katherine (Kay) S. Napier dołączyła do zespołu Arbonne w sierpniu 2009 roku. Kay ma za sobą niemal trzy dekady doświadczenia w zarządzaniu, marketingu międzynarodowym oraz w planowaniu strategicznym.
Pracowała między innymi w Procter & Gamble Company, gdzie była szefem działu farmaceutycznego i North American Corporate platformy Kobiet Health & Vitality.
Zanim objęła stanowisko CEO Arbonne pełniła funkcję Wiceprezesa McDonald’s, gdzie wspierała uruchomienie inicjatywy zdrowego stylu życia i prowadziła działania marketingowe skierowane do kobiet i rodzin w Stanach Zjednoczonych i Europie. Kay głęboko wierzy w potęgę niewykorzystanego potencjału kobiet.