Wystartowali w 2000 r., chcąc dać Polakom możliwość zarabiania w sektorze nieruchomości komercyjnych i wypełniając lukę w braku na naszym rynku REIT-ów. Nieznany wówczas model inwestowania w apartamenty hotelowe wymyślił — poza wszelkimi trendami, prezes Władysław Grochowski. Dziś Grupa Arche jest nie tylko największą w Polsce prywatną siecią hotelową z rodzimym kapitałem, ale posiada też największą bazę zabytkowych obiektów. Firma ma długą historię, a jej audytowane wyniki pozwalają wiarygodnie sprawdzić, jak wygląda rentowność dla inwestorów.
— Wiarygodność w życiu i biznesie to podstawa sukcesu, a solidna marka oraz zaufanie są bezcenne i nie można ich stracić. Autorski System Arche nie jest tym czy są zwykłe modele condo oraz apart hotelowe. Umiemy zarabiać w trudnych sytuacjach. Rozwijamy i inwestujemy w nasze obiekty, a na tym zyskują także nasi inwestorzy np. poprzez budowanie nowych sal do wydarzeń MICE. Czternaście lat temu ruszył hotel Puławska Residence w Warszawie, który był dla nas przełomem i punktem zwrotnym. Inwestorzy wówczas nie bardzo rozumieli, co to jest, ale bazowali na zaufaniu do naszej marki. Oferta została zweryfikowana przez lata doświadczeń i ulepszeń. Nie ma żadnych pułapek, ale jasne i rzetelne zasady współpracy. Od początku Systemu Arche minimalna roczna stopa zwrotu z inwestycji to 5 proc., ale hotele osiągają rocznie średnio około 10 proc. Najlepszy w 2023 r., czyli Cukrownia Żnin wypracowała 14,4 proc. Zależy nam na budowaniu relacji i zaufaniu do naszej marki, którego staramy się nie zawieść. Jako Arche możemy stracić, ale nasz inwestor musi zawsze zarabiać. Dla przykładu w czasie pandemii pomimo zamknięcia lub bardzo ograniczonego działania hoteli i nieotrzymania wsparcia, czyli środków z rządowej tarczy, wypłaciliśmy inwestorom gwarantowane zyski, ponieważ działamy w ramach jednej transparentnej firmy. Arche S.A. sprzedało już blisko 3 tys. pokoi hotelowych w swoich resortach na terenie całego kraju, a zakupiło je prawie 2 tys. inwestorów. Tylko w 2023 r. wypłaciliśmy im łącznie zyski netto w łącznej kwocie 45 831 437 zł, a w okresie styczeń-kwiecień 2024 r. było to już 12 167 732 zł. Bardzo nas cieszy, że duża grupa inwestorów utożsamia się z naszymi wartościami i interesuje ich nie tylko pieniądz i zysk, ale, że jako Arche jesteśmy porządni.
Nie tylko rewitalizujemy coraz więcej zabytków, ale także budujemy lokalne społeczności i wspieramy potrzebujących. Nie mamy problemów z finansowaniem kolejnych projektów i chcielibyśmy otwierać pięć nowych hoteli rocznie, ale głównym hamulcowym rozwoju jest biurokracja i fatalne prawo — mówi Władysław Grochowski, prezes Grupy Arche SA.
Inwestycja w nieruchomość w dalszym ciągu jawi się nam jako bardzo opłacalny sposób lokowania swojego kapitału. Według analiz aż 44 proc. mieszkań zakupionych w naszym kraju z rynku wtórnego to transakcje inwestycyjne. Natomiast jak wynika z raportu „Finansowy Klimat Polski”, Polacy nadal wierzą w nieruchomości i traktują je jako najważniejszą formę lokaty. Na pytanie ankietowe brzmiące: „W co według ciebie warto zainwestować?”, aż 53,2 proc. respondentów wybrało odpowiedź — w nieruchomości. Jednak samodzielne administrowanie lokalem niesie wiele problemów i zagrożeń, stąd wielu inwestorów woli powierzyć to zadanie wyspecjalizowanym fachowcom. To właśnie doświadczenie i kompleksowa obsługa całego procesu od kupna po rozliczenie zysku z lokalu stała się kluczem do wielkiego sukcesu rynkowego znanej z hotelarstwa firmy Arche. Natomiast jak informuje raport CBRE — największej na świecie firmy świadczącej usługi w zakresie nieruchomości komercyjnych, w 2024 r. europejski sektor hotelarstwa i turystyki ma nadal utrzymać wysokie tempo rozwoju.
Jest to spowodowane wzrostem liczby podróży wypoczynkowych — w tym z krajów azjatyckich oraz ożywieniem w zakresie wyjazdów korporacyjnych i grupowych. Jednak główną siłą napędową popytu na usługi hotelarskie będą w dalszym ciągu podróże krajowe na krótkich dystansach.
— Nasi inwestorzy mocno zwracają uwagę na dwa czynniki — poza zyskiem, chcą ratować zabytki i jak to powiedział jeden z nich „Arche ma prawdziwy CSR i wartości, a nie korpo tabelkę do wypełnienia w Excelu”. To właśnie System Arche umożliwia szybszy rozwój naszej firmy, a za tym ratowanie kolejnych zabytków i szerokie budowanie celów społecznych. Mogę ujawnić, że niebawem ruszą dwa kolejne obiekty — w czerwcu b.r. dawne „Sanatorium Milicyjne” w Nałęczowie niedaleko Kazimierza nad Wisłą i Lublina, a we wrześniu — Klasztor we Wrocławiu. W budowie są też kolejne 273 pokoje za całą infrastrukturą konferencyjno-gastronomiczno-usługową w województwie małopolskim, w powiecie nowosądeckim powstaje Arche Metalowiec Muszyna. A zakończenie całości tego przedsięwzięcia ma nastąpić na początku 2026 r. Zdradzę, że nowe hotele zwykle potrzebują około dwóch lat, aby wejść na pełne obroty — stąd poza wzrostem ceny zakupionego lokalu rośnie ich rentowność. W hotelarstwie mamy sporą sezonować, stąd od lat inwestujemy w rozwój segmentu MICE, który mocno podnosi rentowność obiektów przez imprezy i wydarzenia, których większość trwa od wiosny do jesieni. Dla przykładu ze względu na wysokie zapotrzebowanie na oryginalne obiekty z dużymi przestrzeniami eventowymi trwa rozbudowa przestrzeni konferencyjnej w Arche Pałac i Folwark Łochów, która pomieści prawie 1 tys. 500 osób. Natomiast w Mielnie trwa remont przestrzeni MICE o powierzchni 4 tys. 300 m kw. To Arche ponosi koszty tych inwestycji, a zyskami z ich działalności będzie dzieliła się z inwestorami już od tegorocznych wakacji. Warto dodać, że nasze ceny sprzedaży pokoi hotelowych są niższe od rynkowych, ponieważ później wpływają na wysokość stopy zwrotu. Stąd bardzo dbamy, aby mieć własny zoptymalizowany łańcuch dostaw np. produkcji mebli, elementów wykończenia. Sprzedawanie zbyt drogo, to rozwiązanie na raz, bo w tym biznesie bardzo ważne jest, aby być optymalnym do warunków rynkowych. Dlatego nasze ceny obejmują pełne wykończenie, wyposażenie pokoju — nie jest to dodatkowy koszt dla inwestora, a każdy lokal ma swoją księgę wieczystą i notarialny akt własności. Dla przykładu najniższa cena netto za jeden mkw. wynosi 9 tys. 900 zł. Dodam, że na średni zysk z pokoju najlepiej patrzeć w skali roku, gdyż to daje najlepszą orientację. Nasi inwestorzy nie mają wielu ryzyk w porównaniu z wynajmem mieszkań, a wszystko działa „bezobsługowo” i nie wymaga zaangażowania czasowego.
Zarządcą hoteli jest Arche, które dba nawet o bieżące remonty i wystawia za inwestora comiesięczną fakturę. Wszystko jest przejrzyste, czytelnie i bez kruczków prawnych…i to się sprawdza — wyjaśnia Magdalena Sidorowicz, dyrektor sprzedaży i marketingu Arche S.A.
Notowane na Catalyst Arche SA to deweloper mieszkaniowo-hotelowy oraz właściciel hoteli, który w swojej ponad 33-letniej historii wybudował ponad 11 tys. domów i mieszkań. Obecnie jego kolekcję stanowi prawie 4 tys. pokoi w 19 hotelach i obiektach hotelowych oraz 150 kontenerów w tzw. hotelu rozproszonym Arche Siedlisko, a kilka następnych jest w przygotowaniu lub w budowie. Firma prowadzi szeroką działalność integrującą społeczności, osoby wykluczone społecznie i wspierającą osoby najbardziej potrzebujące w ramach Fundacji Leny Grochowskiej. Przez co pod koniec ub.r. otrzymała jedno z najważniejszych wyróżnień na świecie — prestiżową Nagrodę Nansena, przyznawaną przez Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców. W tym roku po raz kolejny znalazła się w zestawieniu największych polskich przedsiębiorstw klasyfikowanych według przychodów, czyli Liście 500 Rzeczpospolitej.