Stawiam na jakość
Przeczytasz w 2 minuty

Stawiam na jakość

Jej pasją od dzieciństwa było projektowanie i szycie. Niedawno postanowiła tę pasję uczynić również swoją drogą zawodową. Monika Adamska tworzy jedyne i niepowtarzalne projekty, bo uważa, że jakość jest ważniejsza od ilości.

BWL: Jak zrodził się pomysł na zainicjowanie własnej marki? Czy już w dzieciństwie zdradzała Pani zainteresowanie szyciem czy projektowaniem?

MA: Pierwszy raz igłę w ręku miałam w wieku sześciu lat, próbując wyczarować coś swoim lalkom. Do założenia marki przed długi czas namawiał mnie mąż. Uważa, że powinnam realizować swoje pasje i na nich budować swoją zawodową przyszłość.

BWL: Co wyróżnia Pani projekty na tle innych?

MA: Przywiązuję ogromną wagę do jakości, bo dzięki niej możemy korzystać z odzieży przez wiele lat. Dotyczy to zarówno tkanin, których używam, jak również całego procesu szycia. Szyjąc na miarę, nie idę na skróty: tworzę konstrukcję dla każdej klientki z osobna, zwracam uwagę na takie detale, jak prasowanie poszczególnych elementów w trakcie szycia. Wiele moich projektów szytych na miarę, jak jedwabne sukienki, wykańczam ręcznie, bez użycia maszyn, co znacząco podnosi walory estetyczne. Jakość to dla mnie również przejaw mody odpowiedzialnej i dbałości o środowisko. Choć przyznam, że ekologia w modzie to skomplikowane zagadnienie. Mówimy bowiem o szkodliwości tkanin syntetycznych, o ilości wody potrzebnej do produkcji bawełny, o ściętych drzewach, z których powstanie tencel czy środkach chemicznych potrzebnych do przemiany celulozy w wiskozę, czy wreszcie o problemie śmieci. Moją odpowiedzią na te problemy jest sięganie głównie po tkaniny naturalne, staranność wykonania projektów, dzięki czemu możemy cieszyć się nimi przez wiele lat.

Największą radość odczuwam, gdy po godzinach pracy widzę uśmiech i zadowolenie moich klientek

BWL: Do kogo kierowana jest Pani oferta?

MA: Moja oferta skierowana jest do kobiet ceniących sobie, podobnie jak ja, jakość. Chciałabym, by w Polsce odrodziła się tradycja szycia lokalnego bez wykorzystywania taniej siły roboczej z Azji i by całość procesu twórczego realizowana była na rynku lokalnym. Mam nadzieję, że polski rynek jest gotowy oferować wsparcie takim markom, jak moja i tym samym docenić lokalność wyrobów.

BWL: Czy zamierza Pani w najbliższym czasie poszerzyć portfolio produktowe?

MA: Tak. Obecnie na mojej stronie internetowej królują kimona i kilka modeli sukni ślubnych. W najbliższych miesiącach będę ją uzupełniać o projekty do budowania stylizacji dziennych oraz wieczorowych. Chciałabym stworzyć dwie linie: odzieży gotowej do zakupu oraz krawiectwa miarowego z projektami indywidualnymi. Z tym że gotowych produktów nie będzie wiele i będą w ograniczonych ilościach. Dzięki temu moje klientki będą mogły nosić coś wyjątkowego, unikalnego.

BWL: Co daje Pani poczucie spełnienia? Co Panią napędza do działania na co dzień?

MA: Staram się cieszyć każdym dniem i wykorzystywać możliwości, które są mi dane. Napędza mnie moja rodzina i jej wsparcie. Energii dodają mi różne formy aktywności i rozwoju osobistego, jak ćwiczenia czy nauka gry na wiolonczeli, którą niedawno rozpoczęłam. W życiu zawodowym największą radość odczuwam, gdy po godzinach pracy i mimo pokłutych od igieł palców widzę uśmiech i zadowolenie moich klientek.

www.monikaadamska.com

*Autorem zdjęcia jest: Magdalena Polak, IG @obrazekwobrazku 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zaloguj się

Zarejestruj się

Reset hasła

Wpisz nazwę użytkownika lub adres e-mail, a otrzymasz e-mail z odnośnikiem do ustawienia nowego hasła.